[mitchumi]

Jeszcze 1 pytanie do #nalewka
Wiśnie z pestkami - gdzieś czytałem, że to niezdrowe potem znowu że antyoksydanty :)
jakieś doświadczenia?

[kolopo]

@mitchumi: Jedyne doświadczenie mam takie że jak zostawiam za dużo wiśni z pestkami to jest wyczuwalna delikatna goryczka,ostatnio wydrążyłem wiekszość i tylko kilanaście zostawiłem z pechami.

[mydlina]

@mitchumi: przy spożytku 10l pewnie to odczujesz. I tak jak kolega @kolopo mówi, jeśli zostawisz z pestkami to po prostu smak nie będzie czysto wiśniowy, tylko będzie czuć goryczką delikatnie, niektórzy twierdzą, że lekko migdałami zajeżdża, ale komu to przeszkadza? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mitchumi]

@mydlina: no ja pestki z amigdaliną właśnie kojarzę ale żeby zaraz to miało toksyczne być? no kurde za dzieciaka żarłem garściami pestki z moreli czy czegoś tam, właśnie migdałem czuć było

[mitchumi]

@kolopo: w to wuj, nie dryluję :)

[KollA]

@mitchumi: Wiśni się nie dryluje, tylko miksuje z wodą mieszadłem na wiertarce na takich obrotach aby pestki nie popękały, masę przez durszlak, czy inne sito ... itd.

[mitchumi]

@KollA: o, popatrz =)

[KollA]

@mitchumi: ja tak robię do wina, do nalewki może nie wyjść, bo za duża gęstość nie pozwoli drobinom opaść na dno, trzebaby później przez drobne sito filtrować, co kto woli

[LeMuras]

@mitchumi: Ja robię pół na pół. Jak masz sporo materiału to możesz zrobić osobny zacier z miętą, też jest spoko.

[mitchumi]

@LeMuras: nie to będzie 5-litrowy słoik taki jak wkleiłem wcześniej z kranikiem xd Nie mam kompletnie doświadczenia a poza tym chcę też zrobić wersję z erytrytolem

[PawelW124]

@mitchumi: Ja już dobre kilka lat robię raz w roku wiśniówkę bez drylowania wiśni i nikomu nic się nie stało.