Wpis z mikrobloga

#wot #worldoftanks

"Misja zakończona! Nagroda:

Dodano czołgi: IS-6

Dodano sloty: 1

Stracono: dziesiątki godzin na "farmieniu"

Uzyskano: tytuł Czołgisty No-Life'a

Przybrano na wadze: 0.5 kg (po świętach to i tak dobrze :P)"

Nigdy więcej... Nikomu nie polecam takiej katorgi. Chyba że ma się tyle miejsc w garażu, aby kupić wszystkie czołgi do misji i wykorzystać wszystkie 5x bonusy. Ale wtedy to można spokojnie kupić tego IS6 zamiast miejsc do garażu.

Z własnych obserwacji: zakochałem się w chińskim 59-16, polubiłem Hellcata i Cromwella, a japońce wcale nie są takie złe. A MT-25 okazało się mierną podstawką za T-50-2. To tyle ode mnie. Trzymajcie się! Idę zrobić sobie przerwę od tej gry... :D
  • 2
  • Odpowiedz
@Dipit W ogóle cała linia chińskich czołgów lekkich począwszy od 2 tieru mnie nie zawiodła i z każdego mam miłe wspomnienia, ale skoro to preludium do WZ 132, to tym bardziej się cieszę. Ale do jakiejś dłuższej gry wrócę może za tydzień? dwa? może za miesiąc. Należy mi się przerwa :P
  • Odpowiedz