Wpis z mikrobloga

Problemem Netflixa nie są czarni aktorzy (jak na obrazku) tylko czarne miernoty, które ktoś nazwał aktorami(których role człiwiek zapamięta tylko za kolor skóry)


@Theo_Y: i przy tym wszystkim postacie, których dosłownie jedyną cechą jest bycie gejem - ja naprawdę nie rozumiem, że jeszcze ktoś ze społeczności LGBT się nie oburzył, że 90% takich postaci jest miałkich i daje złe wyobrażenie o nich