Wpis z mikrobloga

@dasasty: Każdy kurs online, szczególnie dla korpo, będzie za kilka lat dostępny właśnie przez NFT. Czyli taki karnet na dostęp, który można komuś dać albo komuś sprzedać po przerobieniu materiału. Firma kupuje np 5 dostępów i dokładnie 5 osób jednocześnie może korzystać, nie więcej.

A co do obrazka, to dla kontekstu wrzuć cały post z linkedin, zobaczymy co tam jest jeszcze - bo chyba było tego dużo więcej.

Może niektórych stać
@gos4k: przy każdej sprzedaży twórca dostaje prowizję od sprzedaży na wolnym rynku. Tu jest cała magia :)

Plus masz gwarancję, że jednocześnie na danej licencji korzysta jedna osoba, a nie całe biuro ma login i hasło do tego samego konta.
@gos4k: jeśli udostępniasz, to całe konto, na którym pewnie masz więcej rzeczy. Więc pewnie nie będziesz chcieć trgo robić.
Corner case zawsze może wystąpić, ale tu będzie raczej mniejszością.
@dasasty: nie, technologia. Żadne rocket science, po prostu rozdajesz klucz do budynku i jednocześnie publicznie wiadomo kto te wszystkie klucze ma i kiedy z nich korzysta.

Kurcze, nie sądziłem że będę edukatorem w temacie NFT ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wracając do meritum, może te kursy NFT w obrębie BFC jednak nie są takie głupie... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MetroStation: możesz zrobić konto specjalnie do tego i nie będzie na nim nic więcej,
generalnie dążę do tego, że ta technologia w żaden sposób nie naprawia problemów dotychczasowych rozwiązań. Dodaje jedynie możliwość sprawdzenia kto ma dostęp, zajawkę z kolekcjonowania. I tylko do kolekcjonowania się nadaje (wszelkiego rodzaju sztuki, od muzyki po grafiki). Używanie tego w celach w których nie ma kolekcjonowania mija się z celem. Tak, więc dostęp do kursów -
@gos4k: Tylko jest jeszcze coś co sprawia że nawet w przypadku certyfikatów ma to dużą wadę. Zdarza się, że chcesz komuś dany certyfikat/członkostwo odebrać, wtedy jest problem bo jak odebrać komuś NFTka?