Dzień dobry, dziś w pracy szkolenie, więc szybciej w domu. Jak to pięknie brzmi. Dom.
Dziś naprawdę czuję się dobrze. Wyspałam się. Rano zjadłam śniadanie z kanapki pełnoziarnistej x2 z ogórkiem i szynką. Po pracy obiad z wczoraj, no i winogronko, a teraz wcinam płatki.
Cudnie jest wstawać wypoczętym i wracać z myślą, że mieszkasz po swojemu i nikt Ci się nie wtrąca.
Jest stół w salonie, ale wolę jakoś jeść przy takim jakby blacie z krzesłami wysokimi (barowymi). Wyżej się siedzi i jakoś tak lepiej się je. No i fajna opcja. Podoba mi się. Wrzucę kiedyś zdjęcie kuchni, a co mi tam, pokażę. Wiadomo, nawet nie fakt chwalenia się, a wystrój mi się bardzo podoba, ilość półek i ogólnie bardzo lubię swoją kuchnię (aneks).
Po pracy się położyć na łóżeczku, wyjść na balkon, takie życie mi się podoba. Rzucenie studiów dziennych, pójście do pracy, zarabianie i wyprowadzka to była najlepszą decyzja. Oczywiście od października wracam na zaoczne studia - FiR, ale tym razem ze zdrową głową i lepszym samopoczuciem. Lubię matematykę i chciałabym ją wykorzystać. A praca w biurze może kiedyś będzie dla mnie lepsza, póki co nie narzekam na pracę baristki/kelnerki. Jestem zadowolona.
Eh, najchętniej to bym tylko układała wszytko w pudełeczka i słoiczki. Chciałam zawsze minimalizm i estetyczne mieszkanie, no i się udało.
A dla jadowitych Wykopków - mniej jadu, bo sami się nim kąsacie.
A na dziś dużo uśmiechu i oby piątek był spokojny! (。◕‿‿◕。)
Witam witam a u mnie nie za wiele. Z highlights of the day to w sumie zrobiłem dziś kupę i od razu miałem lepszy humorek. Miałem lekkie zatwardzonko po kebabie ale kefir + kawa uratowały sytuację. Zrzuciłem podczas posiedzenia z 5kg jak nic! Pamiętajcie o wypróżnianiu!
@smuteczek2000s No i super, kiedyś był praktycznie tylko smuteczkek, teraz radosny ziemniaczek pełną gębą, widać postęp :)
I dobrze, że masz wyjebkę na hejterów spod wiadomo jakiego tagu, dla których wielką obrazą majestatu jest codzienne wrzucanie swojego ryjca i nieużalanie się nad sobą. Kuźwa, na takim reddicie jakoś nikt nie ma takich problemów a na wykopie jak w chlewie xd.
No, w każdym razie, udanego weekendu! Ja to bym z takiej szczególniej
Dzień dobry,
dziś w pracy szkolenie, więc szybciej w domu. Jak to pięknie brzmi. Dom.
Dziś naprawdę czuję się dobrze. Wyspałam się. Rano zjadłam śniadanie z kanapki pełnoziarnistej x2 z ogórkiem i szynką. Po pracy obiad z wczoraj, no i winogronko, a teraz wcinam płatki.
Cudnie jest wstawać wypoczętym i wracać z myślą, że mieszkasz po swojemu i nikt Ci się nie wtrąca.
Jest stół w salonie, ale wolę jakoś jeść przy takim jakby blacie z krzesłami wysokimi (barowymi). Wyżej się siedzi i jakoś tak lepiej się je. No i fajna opcja. Podoba mi się. Wrzucę kiedyś zdjęcie kuchni, a co mi tam, pokażę. Wiadomo, nawet nie fakt chwalenia się, a wystrój mi się bardzo podoba, ilość półek i ogólnie bardzo lubię swoją kuchnię (aneks).
Po pracy się położyć na łóżeczku, wyjść na balkon, takie życie mi się podoba. Rzucenie studiów dziennych, pójście do pracy, zarabianie i wyprowadzka to była najlepszą decyzja. Oczywiście od października wracam na zaoczne studia - FiR, ale tym razem ze zdrową głową i lepszym samopoczuciem. Lubię matematykę i chciałabym ją wykorzystać. A praca w biurze może kiedyś będzie dla mnie lepsza, póki co nie narzekam na pracę baristki/kelnerki. Jestem zadowolona.
Eh, najchętniej to bym tylko układała wszytko w pudełeczka i słoiczki. Chciałam zawsze minimalizm i estetyczne mieszkanie, no i się udało.
A dla jadowitych Wykopków - mniej jadu, bo sami się nim kąsacie.
A na dziś dużo uśmiechu i oby piątek był spokojny! (。◕‿‿◕。)
Komentarz usunięty przez autora
Witam witam a u mnie nie za wiele. Z highlights of the day to w sumie zrobiłem dziś kupę i od razu miałem lepszy humorek. Miałem lekkie zatwardzonko po kebabie ale kefir + kawa uratowały sytuację. Zrzuciłem podczas posiedzenia z 5kg jak nic!
Pamiętajcie o wypróżnianiu!
pozdrawiam cieplutko ziemniaczka
I dobrze, że masz wyjebkę na hejterów spod wiadomo jakiego tagu, dla których wielką obrazą majestatu jest codzienne wrzucanie swojego ryjca i nieużalanie się nad sobą. Kuźwa, na takim reddicie jakoś nikt nie ma takich problemów a na wykopie jak w chlewie xd.
No, w każdym razie, udanego weekendu! Ja to bym z takiej szczególniej
@niech_ktos: Nie no, bez przesady, ze 2 lata w zawieszeniu to max moim zdaniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)