Wpis z mikrobloga

@Boxcutter: > Odmowa sprzedaży „dla zasady” niekoniecznie musi być jednak bezzasadna. UOKiK zauważa, że odmowa sprzedaży piwa bezalkoholowego małoletnim jest wyrazem „dobrej woli”. Ma tu na myśli stanowisko Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, na który Lidl się powołuje.

- Sprzedaż osobom nieletnim tzw. piwa bezalkoholowego, będzie budzić wątpliwości wychowawcze oraz może naruszać cele ustawy [o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - dop.red.] związane z profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych szczególnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Docent_Jan_Mula: @Docent_Jan_Mula: też miałam taką akcję z #!$%@?ą z Lidla. Kupuję piwerko 0, a ona że dowód. A ja że jaki dowód jak nie ma alkoholu.
- Jest
- To proszę mi pokazać. Mam tylko piwo 0%, więc jakim prawem Pani żąda ode mnie dowodu?
- Bo takie są przepisy w Lidlu
I na moje pytanie od kiedy przepisy w Lidlu są ponad Polskim prawem niestety nie umiała odpowiedzieć.

Myślę,
@Andczej: nie ma czegoś takiego jak ogólny problem z energetykami. Problemem jest ilość, jaką się ich spożywa, tak jak ze wszystkim z resztą, bo i picie wody w zbyt dużych ilościach cię zabije.


Przykładowo monster ma około 145 mg kofeiny, redbul 80mg. Przeciętna duża kawa (podwójne espresso) z sieciowki ma 100-200mg.


Nie rozumiem dlaczego manipulujesz podając najniższy z możliwych wariantów zawartości kofeiny w napoju energetycznym zestawiając go z absolutnie hardcorową porcją