Wpis z mikrobloga

@adec4: czy faktycznie jest taki dobry, jak mi się wydaje po pierwszym odsłuchu, to nie wiem. muszę go przelecieć jeszcze ze 3 razy, aczkolwiek w ujęciu całości, to wydaje się bardzo dobra, smaczna płyta, i taka bardzo "Muse". Tym razem nie silili się na nic nowego, tylko wzięli wszystko co dobre z "Absolution", "Black Holes.." i "Drones", zmieszali i voila
  • Odpowiedz
@lrllrlrr: Mi tam się bardzo podoba. Oczekiwałem ciężkiego brzmienia ale całość komponuje się naprawdę dobrze. Halloween wpadło mi w ucho, verona super, liberation queen owe no i przyjemna euforia

Nie zawiodłem się
  • Odpowiedz
  • 1
@dizzydom właśnie słucham drugi raz. Mam tylko jedno zastrzeżenie do całości - brakuje mi jakichś 8-10 dodatkowych minut, bo zostawia z takim #!$%@? niedosytem, że szkoda gadać. Tak to się klei idealnie. To jest "to" Muse, każdy znajdzie coś dla siebie.

A teraz dawać koncert w Polsce lub pobliżu na 2023 ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz