Wpis z mikrobloga

Byłem rok temu w Słowenii (min w Piranie). Tam prawie w każdym mieście rynek jest wybetonowany i nikt nie marudzi. Słoweńcy wychodzą z założenia, że miasto to miasto a jak chcesz sobie poobcować z naturą to sobie wyjedź w plener… Tylko u nas hurr durr bo beton…
  • Odpowiedz
Słoweńcy wychodzą z założenia, że miasto to miasto a jak chcesz sobie poobcować z naturą to sobie wyjedź w plener…


@Deshawn: bo slowency to tacy ruscy tylko ze z Jugosławii. Tam też "czeba się pokazać"
  • Odpowiedz
@pusiarozpruwacz: @Deshawn: @benc_benc: na południu czy w innych krajach wynika to z tego że te rynki sa od dawna niezmienione. U nas II WŚ większość tych rynków została zniszczona, a po wojnie ostatnia na liście była odbudowa betonowego placu. w parę lat urosło kilka drzew, władze z oszczędności postawiły ławki i tak to trwa 60 lat. Przychodzi UE daje dotacje na ochronę zabytków i rewitalizacje centrów. A Jak się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 49
@benc_benc: dokładnie. Jak rynek od zawsze był zabytkowy kostkowany to nikt nie ma problemu. Chodzi o rynki i płace które były zielone a oblał je beton. Dodatkowo Słowenia jest bardzo zielona a ludzie bardziej świadomi ekologicznie od Polaków
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@Deshawn: no to chyba dobrze o nas świadczy, że przeszkadza nam działanie, które doprowadza do wzrostu temperatur w miastach, obrzydzenia ich oraz przyspiesza zjawiska związane z susza?
Czy wychodzisz z założenia, że jak za granicą coś istnieje, to jest dobre i koniec? XD
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: Jacy NRDowcy? Jacy ruscy? XD to jeden z bardziej prozachodnich narodów w Europie. Lata dymania przez Serbów w ramach Jugosławii zrobiły swoje i Słoweńcy na prawdę gardzą wszystkim co ma coś wspólnego z komunizmem xD
  • Odpowiedz
że miasto to miasto


@Deshawn: miasto to miasto, czyli betonowa patelnia. Dlaczego w ogóle przyjmujesz takie założenie, to bez sensu. Jeżeli Słoweńcom to nie przeszkadza, to są po prostu w błędzie.
  • Odpowiedz