Wpis z mikrobloga

Jak często zmieniacie prace w it. Spotkałem się z podejściami skrajnymi. I ciekawi mnie opinia większej ilości osób.

Ostatnia prace zmieniłem po 3 miechach ale projekt do którego przyszedłem się przesuwał i nie było roboty dla mnie. Obecnie w nowej firmie dobijam do roku stażu ale planuje zmianę na inne stanowisko.
#pracait
  • 13
@sith1555: to zależy, ale w dzisiejszym zyciu na tykającej bombie, kazdy dodatkowy zatrzyk finansow jest na wage zlota, wiec zapewne dopoki kryzys nie wybuchnie, to rok to bardzo dobry czas.
@milvanb: Mentalności niewolnika nie mam swoją robotę robie jak należy a jak przychodzi lepsza oferta to się idzie dalej. A nie jakieś przywiązania itd do firmy. A znam takich co to uważają ze i 3 lata to mało trzeba się zakotwiczyć na dłużej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sith1555: Odnoszę wrażenie że 2 lata to ideał. Jeśli nie jesteśmy doceniani odpowiednio to siedzenie dłużej to zwykłe frajerstwo na które świadomie liczy sam zarząd. A krócej nie zawsze w porządku ale to zależy tylko od tego co się robi. Bo jak morze projektów za projektem to można i krócej bo to nie ma znaczenia.
@sith1555: pierwsza praca 2 lata, druga 8 miechów, teraz w trzeciej jestem 4 miechy i to jak długo zostane zależy głównie od 2 czynników 1) projekty muszą być fajne i rozwojowe 2) podwyżki i tutaj mówimy o podwyżkach do rynkowych stawek, a nie jakieś śmieszne 5% czy coś
@qusqui21: Tu się spotkałem różnie szczególnie przy tej zmianie po 3 miechach. Ale w sumie jak mówiłem ze jestem dyspozycyjny od teraz bo wiedziałem ze projekt szybko nie ruszy a wypo miałem 2 tyg to jakos rozumieli :)
@xaliemorph: hehe ja to do tej pory właśnie robiłem tak ze byle nie weszły 3 msc wypo ;)

1. praca za grosze w januszexie około pol roku.
2. praca prawie 3 lata
3. 3 msc ale nie mam pretensji firma spoko ludzie spoko nie zgrało się. Projekt przełożyli tydzień przed moim przyjściem.
4.no i teraz obecny okres.
@sith1555: A ja uważam, że to zależy.
Można przesiedzieć 2 lata i kompletnie się uwstecznić i zarabiać tyle samo, a można robić 10 lat i cały czas się rozwijać i mieć kwartalne podwyżki.
Wszystko zależy od pracy, obowiązków i wkładu własnego.

Jak idę do pracy to kieruję się raczej tym, co chcę osiągnąć.
Nie widzę zbytniego sensu w odliczaniu dni do 2 lat i 11 miesięcy.

Tym bardziej, że na pewnym