Aktywne Wpisy
mirko_anonim +6
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem załamana. Podczas kłótni wykrzyczałam mu że ma małego. Zależy mi na nim, ale wczoraj ostro się pokłóciliśmy a ja tak mam, że jak się wkurzę to wszystko wygarniam i powiedziałam że ma małego i nigdy mi dobrze nie było i nawet go nie czuje. Załamał się, nie gadamy ze sobą, unika mnie. Jak to odkręcić??
Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa. Byliśmy ze sobą
Jestem załamana. Podczas kłótni wykrzyczałam mu że ma małego. Zależy mi na nim, ale wczoraj ostro się pokłóciliśmy a ja tak mam, że jak się wkurzę to wszystko wygarniam i powiedziałam że ma małego i nigdy mi dobrze nie było i nawet go nie czuje. Załamał się, nie gadamy ze sobą, unika mnie. Jak to odkręcić??
Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa. Byliśmy ze sobą
HuopWsiowy +275
KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (5 JUŻ) DLA JEGO
No nie piłem uguem (XD). Wstałem z rana, suplementy, kreatyna, bez śniadania bo już #!$%@? po świętach bełtam na widok jedzenia. Sami widzieliście fotkę ze spierdotripu, ze 2h chodziłem po lesie i myślałem. Pierw było troszkę depresyjnie o tym w jakim miejscu się znajduje, ale miałem rację, las ostatecznie podniósł na duchu. Cisza (pomimo pobliskiej wycinki drzew xD) oraz szum liści, wpatrywanie się w spokojną
No nie piłem uguem (XD). Wstałem z rana, suplementy, kreatyna, bez śniadania bo już #!$%@? po świętach bełtam na widok jedzenia. Sami widzieliście fotkę ze spierdotripu, ze 2h chodziłem po lesie i myślałem. Pierw było troszkę depresyjnie o tym w jakim miejscu się znajduje, ale miałem rację, las ostatecznie podniósł na duchu. Cisza (pomimo pobliskiej wycinki drzew xD) oraz szum liści, wpatrywanie się w spokojną
Dziś ciężki dzień, bo dostawa i to bardzo duża. Było dźwiganie ciężkich kartonów i spacery po schodach do piwnicy w której jest magazyn. Dużo sportu jak na jeden dzień, ale przynajmniej jakaś kondycja będzie. Mimo wszystko bardzo lubię tę pracę i w ogóle polecam kawę Brazilia jak ktoś nie lubi kwaśnych kaw!
Dzięki Wykopki. Dziś poszłam po pracce zjeść obiad jak człowiek, bo mam 1.5 godziny czekania na pociąg. Zestaw pizza plus 0.5 litra lemoniady 25 złotych w Dominum. Polecam. Wzięłam carbonarę. Pyszna.
Może to nie jakieś zdrowe kalorie, ale byłam głodna jak nigdy. Normalnie pewnie bym nic nie zjadła tylko zapchała to wodą. Ale dostałam dużo rad co do mojego problemu z odżywianiem.
Myślę, że takie rzeczy właśnie mnie trzymają na Wykopku. Fakt, że naprawdę niektórzy umieją pomóc czy doradzić i nie mają problemu o tag.
A komentarze typu, że jestem brzydka, mam taką, a nie inną mordę, że jestem ulana, zupełnie mnie nie ruszają, bo wychowałam się z osobą, która ciągle krytykowała mój wygląd i przez to nabawiłam się koszmarnych kompleksów i zaburzeń odżywiania. Więc teraz takie rzeczy po mnie zupełnie spływają. Można powiedzieć, że jestem uodporniona.
Plus ludzie parę lat temu też mi zniszczyli tak głowę, że teraz się odbudowałam na tyle, żeby umieć przyjmować takie rzeczy normalnie. Nie muszę się podobać każemu, oczywiście możecie sobie pisać co uważacie, tylko pamiętajcie, że jest różnica pomiędzy opinią, a chęcią dobicia kogoś.
"Nie podobasz mi się" to nie to samo co "Szpetna, ulana", ale niektórzy muszą dorosnąć do umiejętności wyrażania opinii.
Mówię to tylko dlatego, że to taki mini temat dzisiejszego wpisu.
Wyrażanie opinie, a obrażanie kogoś.
Trzymacie się Wykopki, miłego dnia, odpoczywajcie!
PS. Tak, wiem, jak mogłam tyle wydać na jedzenie. Nie, nie planuję zakładać zrzutek i innych rzeczy. Nie, nie planuję się rozbierać dla atencji. Nie, nie mam w planach usuwać konta, bo któryś Wykopek tak chce. Nie, nie dotyka mnie opinia i nie niszczy mojej psychiki (dla tych którzy czasem piszą zmartwieni).
Komentarz usunięty przez autora
@KarmelowyJeremiasz: 18.5 na rękę, czyli netto
@KarmelowyJeremiasz: 18.5 na rękę, czyli netto
@mateusz-zahorski: łap
@smuteczek2000s: o kurde, takie połączenia masz z pracy do domu? masakra