#anonimowemirkowyznania Żyje wspólnie z moim chłopakiem. Dotąd gdy mieszkałem sam to utrzymywali mnie rodzice na zasadzie: zakupy spożywcze co parę dni, jakieś tam kieszonkowe, ogólnie niczego nie brakowało. Gdy wprowadził się do mnie mój chłopak to zasady się zmieniły, nie dostaje kieszonkowych a około 600zł na miesiąc by mieć na jedzenie i i środki czystości. Mój chłopak nie może pracować bo jest od wielu lat chory psychicznie, leczy się, ma za sobą wiele pobytów w szpitalach psychiatrycznych. Widać, że się stara. Wynosi śmieci, robi zakupy, czasem też przynosi jakieś pieniądze od rodziców, lecz pomimo tego nie starcza nam to na miesiąc. Co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Bardzo go kocham i nie mam serca wyganiać do pracy chorego człowieka, który i tak sobie ledwo radzi bez niczego. Ja osobiście do pracy również się nie nadaje ponieważ cierpie na fobie społeczną i praktycznie każde samotne wyjście do sklepu kończy się atakami paniki. Co w takiej sytuacji mógłbym zrobić? #teczowepaski #gorzkiezale
Ja osobiście do pracy również się nie nadaje ponieważ cierpie na fobie społeczną i praktycznie każde samotne wyjście do sklepu kończy się atakami paniki.
@AnonimoweMirkoWyznania: no to żeście się chłopy dobrali. Ile wy lat macie? Trzeba szukać pracy i pracować, jak ty to widzisz-że rodzice całe życie będą cię utrzymywać?
Mój chłopak nie może pracować bo jest od wielu lat chory psychicznie, leczy się, ma za sobą wiele pobytów w szpitalach psychiatrycznych.
@AnonimoweMirkoWyznania: Iks de. Może zmień chłopaka. Może się starać, może próbować się zmienić, ale on ma inny łeb niż wszyscy dookoła i to permanentnie. Będziesz mieć z nim piekło za kilka lat. Zostaw go jak najszybciej i znajdź sobie kogoś normalnego. Możesz mieć fobię społeczną, ale ten związek z
@AnonimoweMirkoWyznania wiesz, że fobię społeczną da się leczyć i wyjść z tego a przynajmniej ograniczyć do stanu gdzie można funkcjonować w społeczeństwie? Co mógłbyś zrobić? No cóż najprościej wziąć się do roboty i tego drugiego darmozjada też kopnąć w dupę niech coś robi.
@AnonimoweMirkoWyznania mogę być brutalnie szczery? Albo zasuwacie do roboty, albo wracajcie oboje do rodziców i próbujcie jakiegoś leczenia. Wy na ten moment nie jesteście w stanie samodzielnie egzystować. Samodzielne mieszkanie razem to luksus. Jest dużo par, które pracują ale żyją osobno przez względy finansowe. Takie jest życie
Ja osobiście do pracy również się nie nadaje ponieważ cierpie na fobie społeczną i praktycznie każde samotne wyjście do sklepu kończy się atakami paniki
@AnonimoweMirkoWyznania: LOL co za #!$%@? społeczne, ten chory to nie pójdzie do pracy, ten zamknięty i zlęknięty to nie pójdzie do pracy. To czym się nakarmisz miłością? Do roboty jeden z drugim! A nie #!$%@?ć farmazony że nie pójdę do pracy bo mam fobię społeczną. Ja #!$%@?ę. Przerzuć się z chłopakiem na energię słońca i pranę.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakie renty? Do roboty #!$%@?ć, życia się nauczyć. Masz fobię to zwalcz tę fobię a nie płacz że masz fobię. Jak temu choremu umrą rodzice to kto się nim zajmie? Powinien się uczyć samodzielności, a nie czekać i być uzależniony od pomocy innych.
@2564: ale fikołek boomerku, jesteś chory? po prostu wyzdrowiej! znalazł jeden prosty trick żeby wyzdrowieć lekarze go nienawidzą! jedynym który życia powinien się nauczyć jesteś ty i zrozumieć że niektórych problemów nie da się zwalczyć od tak, #!$%@?
@riot69: Tak se to tłumacz, słabeuszu. Wiele z tych waszych fobii społecznych i chorób psychicznych to po prostu wasze urojenia. Dzieci co boją się wziąć odpowiedzialność za siebie, za swoje życie. Boicie się pracy, lub po prostu jesteście leniwi i nie nadajecie się nawet do wbijania gwoździ. Siedzę tu i stale czytam wypociny tych społecznie zamkniętych ludzi. Ze swoimi problemami się walczy, szuka sposoby aby je pokonać, a nie siedzi na
@2564: życzę ci tego żebyś i ty miał fobie, był niezdolny do pracy i żebrał na ulicy o jedzenie i żeby nikt ci nie pomógł ale zamiast tego jeszcze bardziej gnębił i dobijał.
@AnonimoweMirkoWyznania: są jakieś niewymagające kwalifikacji prace zdalne, na przykład tester aplikacji, milionów z tego nie ma, ale na przeżycie wystarczy
Widziałam coś podobnego za dziecka... Nie mogłam spać więc spoglądałam przez okno, zauważyłam taki "obiekt" Jak na ilustracji, poruszał się powoli i byl wielki (╥﹏╥) Nikt mi nigdy nie uwierzył, a pamiętam każdy najmniejszy szczegół. #przegryw #zalesie #kosmos
Żyje wspólnie z moim chłopakiem. Dotąd gdy mieszkałem sam to utrzymywali mnie rodzice na zasadzie: zakupy spożywcze co parę dni, jakieś tam kieszonkowe, ogólnie niczego nie brakowało. Gdy wprowadził się do mnie mój chłopak to zasady się zmieniły, nie dostaje kieszonkowych a około 600zł na miesiąc by mieć na jedzenie i i środki czystości. Mój chłopak nie może pracować bo jest od wielu lat chory psychicznie, leczy się, ma za sobą wiele pobytów w szpitalach psychiatrycznych. Widać, że się stara. Wynosi śmieci, robi zakupy, czasem też przynosi jakieś pieniądze od rodziców, lecz pomimo tego nie starcza nam to na miesiąc. Co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Bardzo go kocham i nie mam serca wyganiać do pracy chorego człowieka, który i tak sobie ledwo radzi bez niczego. Ja osobiście do pracy również się nie nadaje ponieważ cierpie na fobie społeczną i praktycznie każde samotne wyjście do sklepu kończy się atakami paniki. Co w takiej sytuacji mógłbym zrobić? #teczowepaski #gorzkiezale
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62fb67dbdc34d0ff86331893
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: dobre
mops wita was
@AnonimoweMirkoWyznania: Iks de. Może zmień chłopaka. Może się starać, może próbować się zmienić, ale on ma inny łeb niż wszyscy dookoła i to permanentnie. Będziesz mieć z nim piekło za kilka lat. Zostaw go jak najszybciej i znajdź sobie kogoś normalnego. Możesz mieć fobię społeczną, ale ten związek z
@AnonimoweMirkoWyznania: To psychiatra albo psychoterapeuta
@nie_ZSRRaj_sie: Przeczytaj ostatnie zdanie i tagi.
---
Zaakceptował: karmelkowa
Siedzę tu i stale czytam wypociny tych społecznie zamkniętych ludzi. Ze swoimi problemami się walczy, szuka sposoby aby je pokonać, a nie siedzi na