Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Żyje wspólnie z moim chłopakiem. Dotąd gdy mieszkałem sam to utrzymywali mnie rodzice na zasadzie: zakupy spożywcze co parę dni, jakieś tam kieszonkowe, ogólnie niczego nie brakowało. Gdy wprowadził się do mnie mój chłopak to zasady się zmieniły, nie dostaje kieszonkowych a około 600zł na miesiąc by mieć na jedzenie i i środki czystości. Mój chłopak nie może pracować bo jest od wielu lat chory psychicznie, leczy się, ma za sobą wiele pobytów w szpitalach psychiatrycznych. Widać, że się stara. Wynosi śmieci, robi zakupy, czasem też przynosi jakieś pieniądze od rodziców, lecz pomimo tego nie starcza nam to na miesiąc. Co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Bardzo go kocham i nie mam serca wyganiać do pracy chorego człowieka, który i tak sobie ledwo radzi bez niczego. Ja osobiście do pracy również się nie nadaje ponieważ cierpie na fobie społeczną i praktycznie każde samotne wyjście do sklepu kończy się atakami paniki. Co w takiej sytuacji mógłbym zrobić? #teczowepaski #gorzkiezale

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62fb67dbdc34d0ff86331893
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 20
Mój chłopak nie może pracować bo jest od wielu lat chory psychicznie, leczy się, ma za sobą wiele pobytów w szpitalach psychiatrycznych.


@AnonimoweMirkoWyznania: Iks de. Może zmień chłopaka. Może się starać, może próbować się zmienić, ale on ma inny łeb niż wszyscy dookoła i to permanentnie. Będziesz mieć z nim piekło za kilka lat. Zostaw go jak najszybciej i znajdź sobie kogoś normalnego. Możesz mieć fobię społeczną, ale ten związek z
@AnonimoweMirkoWyznania: LOL co za #!$%@? społeczne, ten chory to nie pójdzie do pracy, ten zamknięty i zlęknięty to nie pójdzie do pracy. To czym się nakarmisz miłością? Do roboty jeden z drugim! A nie #!$%@?ć farmazony że nie pójdę do pracy bo mam fobię społeczną. Ja #!$%@?ę. Przerzuć się z chłopakiem na energię słońca i pranę.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakie renty? Do roboty #!$%@?ć, życia się nauczyć. Masz fobię to zwalcz tę fobię a nie płacz że masz fobię. Jak temu choremu umrą rodzice to kto się nim zajmie? Powinien się uczyć samodzielności, a nie czekać i być uzależniony od pomocy innych.
@2564: ale fikołek boomerku, jesteś chory? po prostu wyzdrowiej! znalazł jeden prosty trick żeby wyzdrowieć lekarze go nienawidzą! jedynym który życia powinien się nauczyć jesteś ty i zrozumieć że niektórych problemów nie da się zwalczyć od tak, #!$%@?
@riot69: Tak se to tłumacz, słabeuszu. Wiele z tych waszych fobii społecznych i chorób psychicznych to po prostu wasze urojenia. Dzieci co boją się wziąć odpowiedzialność za siebie, za swoje życie. Boicie się pracy, lub po prostu jesteście leniwi i nie nadajecie się nawet do wbijania gwoździ.
Siedzę tu i stale czytam wypociny tych społecznie zamkniętych ludzi. Ze swoimi problemami się walczy, szuka sposoby aby je pokonać, a nie siedzi na
@2564: życzę ci tego żebyś i ty miał fobie, był niezdolny do pracy i żebrał na ulicy o jedzenie i żeby nikt ci nie pomógł ale zamiast tego jeszcze bardziej gnębił i dobijał.