Wpis z mikrobloga

Kilka moich spostrzeżeń na temat ludzi na ścieżkach rowerowych i od razu zaznaczam - nie jestem cyklistą maniakiem, po prostu miesiąc temu złapałem zajawkę na robienie kondycji moim starym rzęchem a jako że 90% tras którymi jeżdzę to ścieżki rowerowe, taki mam przywilej, to można mi ponarzekać.

Chodzi o miejscowości turystyczne

1. Tutaj nie ma dla turystów czegoś takiego jak ścieżka rowerowa. Chodzą po niej jak po deptaku, który mają kurła obok. Co 10m w miejscowościach turystycznych namalowany rower że ścieżka a co chwila znak jak pic rel.

2. Dzwonek nie działa na bydło. Trzeba się zatrzymać i krzyknąć przepraszam że mi na drodze stoją, na ścieżce rowerowej. Wtedy łaskawie się odsuną.

3. Są trasy kiedy ścieżka na półwyspie robi za miejsce na spacery, i rozumiem bo chodnika nie ma więc z rodzinką idą sobie ścieżką, ale zajmują całą szerokość bo muszą za rączkę iść i jak sobie #!$%@? to muszę z daleka dzwonić i mieć nadzieję że usłyszą. Zazwyczaj kończy się na tym że mocno zwalniam i robią mi łaskę że zejdą na bok ŚCIEŻKI ROWEROWEJ.

4. To już w ogóle bezmózgi - jest ścieżka rowerowa u mnie w mieście która robi im za chodnik bo jest krótsza niż rzeczywisty chodnik żeby zejść z parku na deptak, tak to poprowadzili. I niektórzy mają pretensje że na nich dzwonię, ale bywają też ludzie którzy przepraszają bo ja nie podumał xD

Raz mi się zdarzyło że gościu stanął na środku ścieżki i zaczął robić zdjęcia zatoki, jachtów, windsurferów itd. i dzwonię żeby się odsunął a on nic. Stanąłem, mówię przepraszam, nadal nic i nagle Grażynka wyskakuje spod budki z goframi i płaskiego mu w kark "debilu na środku ścieżki rowerowej stoisz", byłem zupełnie zbity z tropu xD
#rower
Pobierz Minieri - Kilka moich spostrzeżeń na temat ludzi na ścieżkach rowerowych i od razu za...
źródło: comment_16601930682Jrk8URIl9UTcgxjyiGy7B.jpg
  • 85
@Minieri: Odp na 1. Rowerzyści tez maja w dupie ścieżki i jeżdżą ulica czy chodnikiem mimo ze powinni ulica.
2. Przesadzasz, działa, a jak nie to wyprzedzenie na vmaxie na milimetry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
3. To samo co z 1, rowerzystów pełno na ulicach tam gdzie ich być nie powinno i nie zrobią miejsca tylko powodują zator na drodze
4. Nie mam zdania, rowerzyści i piesi
@dzieju41: @Megawonsz_dziewienc: Ale tłumaczę - jeżdzę praktycznie wyłącznie ścieżkami, ulicą tylko kiedy muszę, więc nie nie jestem rowerzystą w ruchu ulicznym bo mam swoją ścieżkę i kierowcom czy, teoretycznie, pieszym nie przeszkadzam. Mam ścieżkę to sobie #!$%@? (bo lubię) nad zatokę kaczki i łabędzie karmić a ludzie na ścieżkach robią wszystko żeby mi to utrudnić.
@Megawonsz_dziewienc: @dzieju41: @Minieri: bo w kazdej grupie znajdzie sie bydło. Ludzie na sciezkach rowerowych, rowerzyści na asfalcie gdzie maja zakaz albo kierowcy wyprzedzający na 2cm przy prędkości o 40kmh wiekszej niz zezwalają na to znaki drogowe.
Będąc w szwecji 2 tygodnie temu zauważyłem jaka polska(wczesniej uwazalem, ze fajnie sie rozwija rowerowo) jest zacofana pod tym względem. Nasz infrastruktura jest 100 lat za nimi i zamiast promowac u nas zdrowy
@Tigermass: W takim razie kup sobie skuter.
To ze u nas jest 100 lat za cywilizacja to normalne. Problem leży w p0lakach którzy nic nie robią żeby to zmienić. Jak jeżdżę przepisowo po mieście to mam zaraz na zderzaku jakiegoś dzbana, który musi jechać 80 żeby tylko później spotkać się na światłach (i czekać aż znajdzie bieg żeby ruszyć spod świateł…). Często ktoś wyskakuje na pasy kompletnie nie sprawdzając czy nie
@Megawonsz_dziewienc: skuter odpada, poprostu lubie jezdzic na rowerze i łączyłem hobby, dbanie o portfel, środowisko i kondycję, a rządzący skutecznie mnie zniechęcili do tego.
Niektórzy chcą coś zmienić. Ja próbowałem, jak tylko zobaczylem plany budowy sciezki to interweniowałem w gminie(chodzi o te w moim miasteczku). Sugerowalem odseparowania waskiego pasa asfaltu dla rowerow niz pozbruk, ale juz ktos wygral przetarg, kasa poszla i dupa.
Niestety, ale chyba tylko zwiększone kary pomógłby w
@Aou: Pięknie się zesrałeś, gratuluję.

Ja nie jestem rowerzystą - jeżdzę praktycznie tylko po ścieżkach rowerowych, o czym już tu nie raz pisałem i wam wielkim władcom dróg zupełnie nie przeszkadzam bo mam swoje ścieżki, ale dobrze wiedzieć że nawet kiedy rowerzysta narzeka na swoje ścieżki rowerowe to wtrąci się samochodziarz ze swoim hejtem który nie ma ZUPEŁNIE nic wpólnego z tym wpisem. Gościu, głupi jesteś.
  • 0
@Minieri nie wiem skąd założenie że jestem głupi. Ale niech Ci będzie, co nie zmienia faktu że rowerzyści a codzień to idioci. Sam żeby nie wskakiwac w tę zidiociałą swołocz, jak chce pojeździć biorę rower do samochodu i jadę pojeździć w lesie bo jak stoję na rowerze na czerwonym a rowerzysta za mną mówi mi "No jedź" i przejeżdża na czerwonym to mam ochotę wymierzać sprawiedliwość. A że mam białą kartę, to