Po latach zawodzeń i poszukiwań średniowiecznych citybuilderów od Foundation po inne indyki w końcu chyba znalazłem swoje miejsce.
Wczoraj miała premierę gra Farthest Frontier w early accesie. Uczulony jestem na ten model wydawnictwa (szczególnie za 100 zł), ale to studio od Grim Dawn, więc zaufałem i dowieźli grę, której nie powstydziliby się wydając to jako 1.0.
Gra w pełni po polsku (i de facto jak na EA dobrze wykonana PL wersja - spotkałem się z jednym nieprzetłumaczonym zdaniem, reszta poprawna), najbliżej jej do Anno. Sporo mikrozarządzania (ustalanie co w którym roku się sadzi na polach, walka z chwastami etc.), bardzo satysfakcjonujący system rozwoju.
Zaletą przebijającą Anno jest zdecydowanie brak przymusu budowania po gridzie i dróg w kwadratach. Zaletą przebijającą indyki jest grafika, która nie jest ani lowpoly, ani w "przaśnym" klimacie jak to ma się w innych grach tego typu.
Sporo walki z przyziemnymi problemami targającymi miasta w tym okresie - choroby (kilka rodzajów dopadło mnie w kilka godzin gry), higiena, głód, niszczące się jedzenie. Ogólnie nie jest to super relaksujący citybuilder jak Cities Skylines, ale też nie jest to ciągła walka o przetrwanie jak Rimworld z Random Randym. Za to bardzo satysfakcjonujące poczucie rozwoju osady zarówno wyglądowo, jak i ekonomicznie.
Z minusów na ten moment: - trochę nieintuicyjne UI, mogłoby być lepsze, ale gracze zwracają na to uwagę deweloperom. Ja się przyzwyczaiłem po kilku godzinach. - Bardzo szybko przechodzą pory roku (z tego wynika też brak nocnej scenerii) - jak masz rozbudowane miasto, to znalezienie budynków danej profesji trochę zajmuje (albo ja nie umiem odnaleźć tej opcji w UI) - brak głębszego samouczka, uczyłem się metodą prób i blędów (systemu nasadzeń, dzielenia plonów dalej nie rozumiem do końca, żeby to robić optymalnie i wiele upraw mi się marnuje) - budynki tego samego rodzaju wyglądają tak samo (lub bardzo podobnie - jak domy w Anno1800) - na 144hz karta piecze - 2080ti
Zalet w punktach mógłbym wymieniać wiele. Polecam ludziom, którzy tak jak ja desperacko szukali ostatnie kilka lat swojego medieval citybuildera.
Taguję też #banished i #anno1800 , bo tutaj może się znaleźć kilku fanów gatunku.
@MarMac: yup, napady regularne (masz koszary z żołnierzami i wieże strażnicze + system alarmu, który uruchamiasz i mieszkańcy się ewakuują do budynku głównego) + palisady, mury, bramy.
No i dzikie zwierzęta też atakują + te mniej groźne wyjadają plony jeśli nie ogrodzisz upraw i nie regulujesz populacji myśliwymi.
@acdart: Dużo jest do roboty na ten moment w tym early accesie czy raczej kilka godzin gry i koniec bo nie będzie nic więcej do roboty po wymaksowanym mieście?
Pewnie kilku fanów tego typu gier tutaj się przewinie, dlatego przypomnę o projekcie Manor Lords, który robi rodak i który zapowiada się na killera w gatunku. @acdart: akurat uziemiłem się na parę dni to odpalę
@Dizel_AHTUNG: Tego nie wiem, bo dopiero osiągnąłem 3tier budowli. Myślę, że dalej to optymalizacja produkcji / magazynowania + upiększanie miasta i walka z plagami jak choroby ludzi, plonów, napady, ataki zwierząt. No i poszerzanie mapy.
Mapy z tego co widzę są proceduralne i masz do wyboru kilka biomów (które świadczą o trudności gry, sam wybór trudności też istnieje).
No i jest system handlu, nie wiem czy się rozwija z rozwojem miasta.
@stiepanov: no nie dam głowy, że ta gra jest genialna. Mi póki co wystarcza, pograłem dosłownie 8-9h. Od tych wszystkich indyków low-poly się odbilem (Northgard mi się podobał, ale to inny typ gry, a nie citybuilder).
@Fenrirr: uważam, że Steam nie powinien dopuszczać early accessów do sklepu, a na pewno nie za pieniądze. Tester to zawód, za który się płaci, a nie odwrotnie - wynik: deweloperzy nie czują odpowiedzialności za
@acdart: wiesz, to już nawet nie o testy chodzi, a o sam fakt, że sprzedają produkt wykastrowany i mają #!$%@? (nomen omen) jajca, bo hajs leci, to nie trzeba się spieszyć. xD Wiele gier śledzę i obserwuję, ciągle pozostają w EA, a po prostu coraz bardziej mi się odechciewa. Bo chcę zagrać w produkt pełnoprawny, bez obiecanek cacanek "w ciągu 5 lat wdrożymy to, to i sramto".
wiesz, to już nawet nie o testy chodzi, a o sam fakt, że sprzedają produkt wykastrowany i mają #!$%@? (nomen omen) jajca, bo hajs leci, to nie trzeba się spieszyć. xD Wiele gier śledzę i obserwuję, ciągle pozostają w EA, a po prostu coraz bardziej mi się odechciewa. Bo chcę zagrać w produkt pełnoprawny, bez obiecanek cacanek "w ciągu 5 lat wdrożymy to, to i sramto".
ale też nie jest to ciągła walka o przetrwanie jak Rimworld z Random Randym
@acdart: Co to za szkalowanie randy'ego- zawsze najsprawiedliwszy, a nie jak te dwie cipcie, z których jedna robiłą ci femdom 24/7, a druga zgrywała miłą, by cię wyruchać w połowie gry xD
@acdart: dobra, podstawa to pytanie czy jest dużo contentu, bo wiele tego typu gier potrafi się szybko skończyć przez krótkie drzewka rozwoju i budynków.
@SmugglerFan: sam trochę w Wolcena po premierze grałem, i szybko wyszło na to, jak skrajnie nudna to gra, jak skrajnie chaotyczny endgame ma i jak skrajnie było tam zepsutych wiele mechanik. XD
@tellet: Hm, no ciężko się odnieść, bo właśnie zacząłem trzeci raz - efekt braku samouczka i metody prób i błędów. Budynków łącznie jest z 40-50 może? (i lvlują). Turtaj masz ilość profesji, które mogą podjąć twoi mieszkańcy.
@acdart: No właśnie widziałem ten tytuł i twoja opinia tutaj mnie przekonuje. Ta stówa nie pójdzie chyba w błoto. Grałem w Foundation, Going Medival, Soviet Republic, Skylines Cities i szukam dalej tej swojej perełki. Choć z tęsknotą w oczach czekam na polskiego Manor Lords. Ciekawe czy tylko mój RTX 2060 Super 8GB starczy ;-).
@acdart może jeszcze dożyję czasie, że będę miał znów czas usiąść do tego typu gier i bez wyrzutów spędzić nad tym kilka godzin tygodniowo. Gra wygląda super. Wszystko co jest zarządzaniem miast , ich budowaniem i rozwojem, a szczególnie osadzone jest w epokach minionych, to miód na ma serce :)
Gibała wziął psa na scene i zaczął go całować xDD Ktoś z publiczności "żone byś pocałował" i wtedy dopiero podszedl do niej (to ta po prawej na screenie)
Wczoraj miała premierę gra Farthest Frontier w early accesie. Uczulony jestem na ten model wydawnictwa (szczególnie za 100 zł), ale to studio od Grim Dawn, więc zaufałem i dowieźli grę, której nie powstydziliby się wydając to jako 1.0.
Gra w pełni po polsku (i de facto jak na EA dobrze wykonana PL wersja - spotkałem się z jednym nieprzetłumaczonym zdaniem, reszta poprawna), najbliżej jej do Anno. Sporo mikrozarządzania (ustalanie co w którym roku się sadzi na polach, walka z chwastami etc.), bardzo satysfakcjonujący system rozwoju.
Zaletą przebijającą Anno jest zdecydowanie brak przymusu budowania po gridzie i dróg w kwadratach. Zaletą przebijającą indyki jest grafika, która nie jest ani lowpoly, ani w "przaśnym" klimacie jak to ma się w innych grach tego typu.
Sporo walki z przyziemnymi problemami targającymi miasta w tym okresie - choroby (kilka rodzajów dopadło mnie w kilka godzin gry), higiena, głód, niszczące się jedzenie. Ogólnie nie jest to super relaksujący citybuilder jak Cities Skylines, ale też nie jest to ciągła walka o przetrwanie jak Rimworld z Random Randym. Za to bardzo satysfakcjonujące poczucie rozwoju osady zarówno wyglądowo, jak i ekonomicznie.
Z minusów na ten moment:
- trochę nieintuicyjne UI, mogłoby być lepsze, ale gracze zwracają na to uwagę deweloperom. Ja się przyzwyczaiłem po kilku godzinach.
- Bardzo szybko przechodzą pory roku (z tego wynika też brak nocnej scenerii)
- jak masz rozbudowane miasto, to znalezienie budynków danej profesji trochę zajmuje (albo ja nie umiem odnaleźć tej opcji w UI)
- brak głębszego samouczka, uczyłem się metodą prób i blędów (systemu nasadzeń, dzielenia plonów dalej nie rozumiem do końca, żeby to robić optymalnie i wiele upraw mi się marnuje)
- budynki tego samego rodzaju wyglądają tak samo (lub bardzo podobnie - jak domy w Anno1800)
- na 144hz karta piecze - 2080ti
Zalet w punktach mógłbym wymieniać wiele. Polecam ludziom, którzy tak jak ja desperacko szukali ostatnie kilka lat swojego medieval citybuildera.
Taguję też #banished i #anno1800 , bo tutaj może się znaleźć kilku fanów gatunku.
#gry #farthestfrontier #citybuilder
yup, napady regularne (masz koszary z żołnierzami i wieże strażnicze + system alarmu, który uruchamiasz i mieszkańcy się ewakuują do budynku głównego) + palisady, mury, bramy.
No i dzikie zwierzęta też atakują + te mniej groźne wyjadają plony jeśli nie ogrodzisz upraw i nie regulujesz populacji myśliwymi.
@acdart: akurat uziemiłem się na parę dni to odpalę
Mapy z tego co widzę są proceduralne i masz do wyboru kilka biomów (które świadczą o trudności gry, sam wybór trudności też istnieje).
No i jest system handlu, nie wiem czy się rozwija z rozwojem miasta.
@Fenrirr: uważam, że Steam nie powinien dopuszczać early accessów do sklepu, a na pewno nie za pieniądze.
Tester to zawód, za który się płaci, a nie odwrotnie - wynik: deweloperzy nie czują odpowiedzialności za
@Fenrirr: przypomina mi sie hype
@acdart: Co to za szkalowanie randy'ego- zawsze najsprawiedliwszy, a nie jak te dwie cipcie, z których jedna robiłą ci femdom 24/7, a druga zgrywała miłą, by cię wyruchać w połowie gry xD
Gra wygląda super. Wszystko co jest zarządzaniem miast , ich budowaniem i rozwojem, a szczególnie osadzone jest w epokach minionych, to miód na ma serce :)