Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
darknightttt +451
Ale miałam porytą sytuację xD W trakcie spaceru chciałam wypić kawę. Obok była zwykła, mała kawiarnia. Zamówiłam, duża kawa 18zł, kelnerka elegancko przynosiła chwilę później. Piłam ją może z 5 minut no i skinęłam głową w stronę kelnerki, że chce zapłacić już. Wyjmuje 50zł, wkładam do pudełeczka który przyniosła i ona sobie z tym poszła i nie wróciła xDD
Karinka uznała, że taki napiwek jej się należy i #!$%@?. Oczywiście upomniałam się
Karinka uznała, że taki napiwek jej się należy i #!$%@?. Oczywiście upomniałam się
Na każdym kroku przypominają, że jesteś niewolnikiem we własnym kraju.
@przyjaciel_golomb: nie nazwałbym tego badaniami, lekarz tylko sprawdza czy jeszcze żyjesz i przybija pieczątkę XD
Gdyby chociaż były w tym podstawowe badania krwi, to można by to nazwać profilaktyką. W obecnym systemie to tylko easy money dla lekarzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1.
- RTG płuc (10 lat temu) wykryte ognisko zagęszczeń śródmiąższowych w płucu lewym ok 1cm
- w dalszej diagnostyce TK klatki piersiowej, biopsja i wykluczenie nowotworu
- obserwacja i tk co 5 lat - diagnoza końcowa - 1cm blizna po przebytym, niedoleczonym zapaleniu płuc
- obecnie zwapniała (do diagnostyki co 5 lat, bo może się 'znowotworyzować'
2. (mniej epickie)
-
Komentarz usunięty przez autora
@przyjaciel_golomb: Może po to jestem pelnoletni abym był sam w stanie się zajmować swoją profilaktyką? Po to pracuję aby było mnie stać na dobrej klasy specjalistów, a nie żeby czekać w kolejkach do jakiś randomów.
1. Potrzebujesz kasy na leczenie
2. Idziesz do pracy
3. Wysyłają cię na badania
4. Nie przechodzisz badań, bo jesteś chory - nie możesz pracować
5. Wracasz do punktu 1
Zresztą świetnie pokazujesz braki myślenia w narodzie. To nie jest zaden wybor medycyna pracy lub nic. Gdyby nie badania medycyny pracy to ci lekarze zajmowaliby się leczeniem i badaniem rzeczywiście potrzebujących. Każda wizyta medycyny pracy to wizyta mniej w innych specjalizacjach. Marnujemy