Mirki spod #ogrodnictwo potrzebuje rady osób bardziej doświadczonych.
Mam ogród, z podłożem gliniastym. Szczęście w nieszczęściu, że muszę około 20-30 cm podnieść żeby wyrównać do poziomu tarasu. Mam na ta chwilę 40t ziemi wyrzucone na środku (leży tak od roku - wiecznie były wazniejsze rzeczy do zrobienia przy wykańczaniu).
W tym czasie zarosła ta hałda trochę, wczoraj narzeczona namówiła mnie na wyrywanie tego badziewia. Przy okazji jak już to oczyścimy, rozprowadzę tę ziemię i pewnie dokupie kolejne 20t bo czuje, że mi braknie.
Po rozprowadzeniu chcę nawieźć jeszcze piachu i na koniec przelecieć całość glebogryzarką.
I tu pytanie - nie ma szans zebyśmy wyrwali 100% chwastów czy korzeni, więc zaraz mi to znowu zarośnie. Czy lepiej będzie po glebogryzarce przykryć całość ciemną plandeką czy raczej zastosować jakiś herbicyd? Jeśli opcja nr 2 - są jakieś, które nie skażą mi ziemi na amen?
W tym roku trawy raczej siał już nie bede, więc mam trochę czasu, żeby przygotować się na sianie w przyszłym sezonie.
@Alasthor: gallup 360/roundup 360/tajfun 360/ wszystko z glifosatem 360 opryskać, ale i tak w ziemi na pewnoe jest pełno nasion zahibernowanych, więc po równaniu będzie trzeba to zostawić żeby zaczęło wyrastać i wtedy palić gallupem kilka razy aż wszystko padnie i 2-3 tygodnie później można spokojnie siać trawę - czyli gdzieś na październik by wypadało się zmieścić
@Niewiemja jest mocniejszy, ale co za różnica na zwykle chwasty.zresztą to tylko stężenie, więc z 360 można zrobić 480 i odwrotnie Tylko cena z dupy, szczególnie jak marki roundup.360 będzie tutaj optymalne
Mam ogród, z podłożem gliniastym. Szczęście w nieszczęściu, że muszę około 20-30 cm podnieść żeby wyrównać do poziomu tarasu. Mam na ta chwilę 40t ziemi wyrzucone na środku (leży tak od roku - wiecznie były wazniejsze rzeczy do zrobienia przy wykańczaniu).
W tym czasie zarosła ta hałda trochę, wczoraj narzeczona namówiła mnie na wyrywanie tego badziewia. Przy okazji jak już to oczyścimy, rozprowadzę tę ziemię i pewnie dokupie kolejne 20t bo czuje, że mi braknie.
Po rozprowadzeniu chcę nawieźć jeszcze piachu i na koniec przelecieć całość glebogryzarką.
I tu pytanie - nie ma szans zebyśmy wyrwali 100% chwastów czy korzeni, więc zaraz mi to znowu zarośnie.
Czy lepiej będzie po glebogryzarce przykryć całość ciemną plandeką czy raczej zastosować jakiś herbicyd?
Jeśli opcja nr 2 - są jakieś, które nie skażą mi ziemi na amen?
W tym roku trawy raczej siał już nie bede, więc mam trochę czasu, żeby przygotować się na sianie w przyszłym sezonie.
Halp plox.
@Norskee: @Alasthor: 480 działa o niebo lepiej