Wpis z mikrobloga

@SynGilgamesza: Jak tak patrzę na jego twórczość, to ma silne wrażenie że to kolejny z tysięcy politycznych wannabe trolli, którzy w pewnym momencie swojej "kariery" zauważyli że generalnie nikt nie daje o nich #!$%@?, a rosnąca i niezrealizowana potrzeba uzyskania atencji sprawiła że koniec końców zdegenerowali w internetowe odpowiedniki dworcowych żulików, napastujących każdego w nadziei że jeżeli opowiedzą swoją nieśmieszną historyjkę wystarczającej liczbie niechętnych odbiorców, to w końcu wyłudzą
  • Odpowiedz
@mnik1: Najfajniej jak piszą post, a potem za dzień, dwa drugi taki sam. No bo wiecie, pewnie tamtego nie widzieli, przecież nie ma plusów :pepelaugh:
  • Odpowiedz
Najfajniej jak piszą post, a potem za dzień, dwa drugi taki sam. No bo wiecie, pewnie tamtego nie widzieli, przecież nie ma plusów :pepelaugh:


@Treant: Jop, uwielbiam nieintencjonalną autoironię w takich wpisach zawartą ;p
  • Odpowiedz