Wpis z mikrobloga

@bujaj_mnie: oo, to nie ja jedyna miałam problemy z Fallconem xD przeszłam cały kurs teoretyczny, a potem nie miałam ani jednej jazdy, bo miesiąc próbowałam się na nie umówić i nic z tego nie wyszło, nie dało się dodzwonić, a pan oddzwaniał do mnie w czasie zajęć xD zrezygnowałam ogólnie z prawka przez nich.
@voliereen: Ja niestety trochę godzin jeździłam w Fallconie. Każdy z instruktorów w ogóle nie patrzył na to co robię podczas jazdy po mieście. Nauka łuku na liczeniu pachołków. Przez tych idiotów uwierzyłam, że się do tego nie nadaję, bo oczywiście w stresie popełniałam masę błędów. Po kilku latach zdecydowałam się z plecenia na OSK Kerb i okazało się, że bez problemu ze wszystkim sobie radzę jeśli mam u boku porządnych nauczycieli
@ivbefre: W zeszłym roku zdałem za pierwszym razem u Ryszarda Burzyńskiego z OSK Poznań, mega spoko gość, bardzo dobrze przygotowuje pod egzamin ale daje również bardzo dużo wskazówek na przyszłość (które dopiero jak już zacząłem jeździć własnym autkiem to zacząłem doceniać).

Zobacz sobie ostatnią zdawalność w Poznaniu (bierz pod uwagę wyniki z OSK gdzie było > 50 egzaminów by to było miarodajne) https://bip.poznan.pl/public/bip/druki.html?co=show&dr_id=212902&type=pdf
@StefanQ potwierdzam osk Poznań, sam brałem tylko jazdy dodatkowe, ale w 6 h nauczył mnie więcej niż inna szkoła przez cały kurs. Kilku znajomych też brało godziny w OSK Poznań i wszyscy mają prawko. Żona właściciela była kiedyś egzaminatorem w WORD więc znają wszystko od podszewki