Wpis z mikrobloga

są tu jakieś mirasy grające w #tenis ?
zapisałem się na treningi z trenerem, chłop powiedział że taki meczyk, gdzie będzie mi się udawało przebić większość piłek to zagram może za 3 lata ( ͡° ͜ʖ ͡°) i są trzy opcje:

1. po pół godziny treningu (jak trzymać rakiete, jak się ustawić do forhendu itp.) zobaczył, że nic ze mnie nie będzie
2. chce żebym chodził przez 3 lata i nabijał kabzę
3. faktycznie to takie trudne

Opcja 1 byłaby dziwna, bo w sumie to tylko takie gównoruchy na rozciąganie robiliśmy i odbijanie rakietą.
Opcja 2 też dziwna, bo cały czas mówił że to trudne i mało osób ma tyle zaparcia, żeby dotrwać przynajmniej do momentu, kiedy na treningu będą mogli rozegrać między sobą sparing i punktować umiejętnościami, a nie błędami przeciwnika
Opcja 3 chyba najbardziej prawdopodobna, bo to w sumie trudne w #!$%@?, w TV wyglądało to prościej :D
  • 6
@re_plenish: dobra, to może jakieś dziwne metody motywacji były ( ͡º ͜ʖ͡º) te wymiany to z ziomkiem parę razy bez trenera byliśmy na korcie i się jaraliśmy jak się udało 10 razy przebić byle jak, bez techniki, byle w pole xD

ale zajawka jest dobra, na stare lata coś innego niż kąkuter i rower. Długo tak grasz rekreacyjnie? Sam się uczyłeś?
@Arveit: Zależy ile będziesz razy chodził w tygodniu, jeśli 1-2 to faktycznie może to być i 3 lata. Z kolei jeśli będziesz łupał po 4-5 razy w tygodniu to po jakimś pół roku powinieneś w stanie być coś pograć sparingowo, tj. dostać #!$%@?, ale tak z namiastkami gry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Arveit nie słuchaj gościa, ja gram obecnie trzeci sezon, uczyłem się tylko i wyłącznie z filmików z youtuba (machałem rakieta przed monitorem) i da się grać. Wiadomo że nie jest to najwyższy poziom ale sprawia mnóstwo satysfakcji i zabawy. Polecam też zapisanie się do jakiejś ligi amatorskiej jak już trochę załapiesz, żeby grać z różnymi przeciwnikami.