Wpis z mikrobloga

@JJJJJPPP ale Ukraina to olej słonecznikowy, a u nas drożeje rzepakowy polskiej produkcji. Rzepakowy zresztą mocno podrożał już długo przed wojną, podobno też przez kiepski rok i słabe zbiory, nie tylko przez samą inflację, ale musiałby to potwierdzić ktoś, kto siedzi w temacie, bo nie jestem ekspertem rynku rzepaku i tylko powtarzam co słyszałem.
@Camuflash: Jak znika olej słonecznikowy to zapewne jest ssanie na alternatywny olej. Wystarczy kilka procent niedoboru i cena leci do góry. W Niemczech był czas, że oleju nie było na półkach.