Wpis z mikrobloga

No to jedziemy z 3 dniem. Czcigodni przez chwilę mogą czuć się bezpieczni, bo misiek skupi się na ciśnięciu niewiernej Małgorzaty i jej mamy. Ale w końcu mu się znudzi i zacznie polowanie na nową ofiarę. Do Gietrzwałdu daleka droga, w tym tempie będą iść ze dwa tygodnie... Na każdego przyjdzie pora ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wroniecka9
Querly96 - No to jedziemy z 3 dniem. Czcigodni przez chwilę mogą czuć się bezpieczni,...

źródło: comment_1658297578fDcnMinxuYhyKRfowbuwBm.jpg

Pobierz
  • 4
@Querly96: Tam między wierszami idzie wyczytać kolejną ofiarę czyli Renatę.
Pod kościołem gdy pytali o zdrowie dwóch niewiast jako jedyna powiedziała że są zdrowe ( choć problematyczne). Czyli po prostu nie ukrywajmy ale byla to jawna szydera i policzek w twarz Kapłana. Zadane cierpienie i oddanie sie diabłu.
Była wczoraj zapowiedź żeby ja przenieść do pielgrzymki karnej więc jeśli poza kamerami się nie ukorzyła to dzis czeka nas piekne rozwinięcie.
I
@Querly96: Tajest!
Po wczorajszych dymach tutejsi czcigodni/misiotrolle lub po prostu: fanklub Misia, są gotowi na rejestrowanie kolejnych wyczynów Księdzaniepana.

To jest 4 dzień. Pierwszym była niedziela, wtedy wyruszali.

Proponuję zabawę w obstawianie:
- kto wyleci następny
- kiedy wyleci następny
- kiedy wyleci Panministrant (mało prawdopodobne ale u Misia nie ma nic niemożliwego ;) )
@Querly96: W niedzielę ruszyli kole południa czyli szli pół dnia. Do dziś rano szli 2 i pół dnia, zrobili ca 50 km. Wypada średnio 20 km dziennie. Czyli dystans 300 km przelecą w 15 dni.
Jakieś półtora tygodnia zabawy przy powyższych założeniach by zostało.
Biorąc pod uwagę rosnący żar i kumulującą się utratę sił - do 2 tygodni.