Wpis z mikrobloga

@MatthiasGally Ciężko mi to jednoznacznie ocenić. Bardzo ładnie napisane i ciekawe przemyślenia, czytając od razu widać czemu jest to uznawane za arcydzieło literatury. Z drugiej jednak strony chyba nic mnie tak nie wymęczyło. Poddałam się w momencie gdy myślałam, że skończyłam drugi tom, a okazało się że to była dopiero pierwsza część drugiego tomu xD. Na pewno warto spróbować, ja po paru latach przerwy zamierzam do tego wrócić.
  • Odpowiedz
@Nieznajomy_U_Bram: A to zależy. Wg mnie ma, ale to moja subiektywna opinia ¯_(ツ)_/¯

Tomy 1-5 tłumaczył Boy-Żeleński i w takim tłumaczeniu je czytałam po raz pierwszy. Teraz są nowe tłumaczenia tomów 1-4 (odpowiednio Krystyna Rodowska, Wawrzyniec Brzozowski, Jacek Giszczak, Tomasz Swoboda) i uważam je za pełniejsze, i łatwiejsze w odbiorze.

6 czytałam w tłumaczeniu Żurowskiego, 7 - Rogozińskiego (i nie porównywałam ich do wersji Tulli (tom 6) i Żurowskiego (tom 7).
  • Odpowiedz