Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka #sport

Dziś dzień był dzień losowań:

Po fatalnej kampanii w kwalifikacjach mundialu, Polska reprezentacja o awans do kolejnych mistrzostw Europy (2025) musi grać od pre-kwalifikacji. Z kwalifikacji mundialu (2023) odpadło 8 zespołów, FIBA bez losowania włożyła po 2 do każdej grupy prekwalifikacyjnej, nas razem z Chorwacją - czyli dwa najmocniejsze i rankingowo i osobowo zespoły tej fazy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dziś dolosowano nam też Austrię i Szwajcarię.

Do właściwych kwalifikacji Eurobasketu 2025 awansuje JEDEN zespół. Pozostałe zagrają w 2023 pre-kwalifikacje ostatniej szansy.
Pierwsze mecze już w sierpniu, na 5 dni przed Eurobasketem (2021, granym w 2022). W pierwszym okienku zagramy z Chorwacją i Austrią. Mecz z Chorwacją o tyle ciekawy, że zespoły zapewne w składach na Eurobasket, czyli u Chorwatów ludzie z NBA, u nas może Sochan, Slaughter, Ponitka itd.

Generalnie te pre-kwalifikacje to żaden spacerek nie będzie. Pomijając to, że faworytem są Chorwaci, to np. w Austrii grał ostatnio Poellt. Bardzo prawdopodobne że będziemy musieli grać w kolejnej fazie pre-kwalifikacji bo awans dalej daje tylko wygranie grupy.

----------------------------------------------------------------

Po losowaniu FIBA Europe Cup - czwartego w hierarchii pucharu:

Anwil zagra w grupie z:
- Kormend (wicemistrz Węgier)
- Karhu (mistrz Finlandii)
- ktoś z kwalifikacji, najpewniej Antwerpia (ćwierćfinalista ligi Beneluksu) lub Gottingen (poza playoffami w Niemczech)

Grupa wygląda na wyrównaną. Kormend lub Karhu mogą być zastąpione jeszcze jakimś innym, jeśli przejdą kwalifikacje do Ligi Mistrzów, ale mają na drodze Unicaję Malaga, więc na 99% zagrają w FIBA Europe Cup z Anwilem.

Czarni Słupsk będą przebijać się przez kwalifikacje do tego pucharu. Pierwszym rywalem będzie szwedzki Jamtland (wicemistrz Szwecji), po ew. zwycięstwie drugim Leiden (wicemistrz ligi Beneluksu). W ew. finale, który dopiero da awans do fazy grupowej pucharu, będzie czekać mocna ekipa - albo Besiktas (poza playoffami w Turcji), albo Cholet (ćwierćfinalista ligi francuskiej).

Bardzo ważnym meczem po wyeliminowaniu Szwedów, będzie jednak półfinał z Holendrami. Wygrywając go odpowiednio wysoko i przegrywając nie za wysoko w finale, można dostać się do pucharu jako lucky loser.
Generalnie ciężko będzie słupszczanom awansować wygrywając trójstopniowe eliminacje. Raczej trzeba liczyć na wyeliminowanie Holendrów (bardzo solidni byli w ostatnim sezonie) i korzystny układ małych punktów.

-------------------------------------------------------------

Władze PLK wymyśliły (zapewne idąc na rękę pewnym klubom/ludziom) że nie tylko europejskie puchary dają możliwość wykupienia sobie miejsca na szóstego obcokrajowca w lidze, ale również rozgrywki zwane regionalnymi. W zeszłym sezonie Liga Północnoeuropejska (którą wygrał Anwil) i Alpe Adria Cup (w której grał MKS) nie uprawniał do tego przywileju.

W tym roku, do ENBL w związku z profitem, zgłosiło się pół PLK, ostatecznie zagrają tam 4 zespoły: Zastal, Trefl, King i Start. W Alpe Adria Cup ma grać dalej MKS, choć tu jeszcze oficjalnego potwierdzenia nie ma.

Co do ENBL - i tak planowali rozszerzenie rozgrywek z 8 do 16 zespołów, no ale ten szturm zespołów PLK jest absurdalny. Jeszcze rok temu dziennikarze i kibice wyśmiewali że to puchar pasztetowej, a teraz puchar pasztetowej musi odrzucać kandydatury niektórych zespołów ;)
Oprócz 4 drużyn z PLK, podobnie jak w zeszłym sezonie mają być przedstawiciele Litwy, Łotwy, Estonii i Czech. Mówi się też o ekspansji w stronę Skandynawii i podobno zainteresowany jest zespół z Izraela (tak, liga północnoeuropejska, ale kto by się przejmował, poziom i hajs jest ważniejszy). Oczywiście wszystkie te drużyny będę z poza normalnych pucharów, bo nie bardzo da się pogodzić granie na trzech frontach.
  • 9
3 mecze eliminacji do jakiegoś gównoeuropucharu ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@bartman28: a chętnych było jeszcze więcej, zespoły chcą grać w Europie, ale niekoniecznie chcą grać w Lidze Mistrzów, gdzie drużynom z Polski, Czech, i wszystkich innych średnich lig niekoniecznie jest na rękę dostawać w kółko #!$%@? ze środkiem tabeli ligi hiszpańskiej czy włoskiej. Generalnie puchary w Europie to jest temat rzeka - w trzech najwyższych na palcach
@DennisR: dokładnie tak, zaraz się okaże że w trzeciej fazie grupy będą wyglądały tak samo, tylko bez tych zespołów które awansowały :D

W FIBA Europe Cup też śmiesznie - Anwil dostał Finów i Węgrów w grupie, a te zespoły zmierzą się w półfinale kwalifikacji Ligi Mistrzów :D
@DennisR: nie no jeśli by tak było to XD, ale z drugiej strony nic mnie nie zdziwi. Decyzje FIBA są od kilku lat hmmmm dziwne :)

Zobacz sam ten system rozgrywek. Zamiast dać większe grupy i dłuższe prekwalifikacje, to robią jakieś dwustopniowe, gdzie w jednym stopniu wychodzą dalej zwycięzcy grup i w drugim zwycięzcy grup z pozostałych przegranych drużyn. A z prekwalifikacji do prekwalifikacji, ta Albania, Irlandia, itd. za karę nie