Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, a może bardziej Mirabelki, sprawa jest.
Dziś rano moja narzeczona stroi się do pracy i przychodzi do mnie żebym zapiął jej białą sukienkę. Zrobiłem to i zauważyłem, że nie ma majtek. Usiadłem na kanapie poczekałem 15 minut i ona wychodzi. No to lecę do niej z pytaniem czy ma bieliznę??! odpowiada, że nie bo nie miała białych majtek i kupi po drodze w pepco.
No i teraz pytanie : Czy to jest kur.. normalne? no co sądzicie? bo ona nie widzi problemu.
#kiciochpyta #zwiazki #rozowepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ceef760ca4d58faf0100b0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Pewnie nie założyła majtek aby się lepiej ruchać. Da każdemu napotkanemu facetowi jakiego spotka w drodze od wyjścia z domu. Podwinie tylko kiece i heja po całości. A w pracy to już na wstępie będzie cipką robić za kasownik kart pracowniczych, tylko zamiast kart faceci będą kasować w niej #!$%@?, a laski dildosy ale takie monstra albo minetę, na ówcześnie posmarowaną miodem cipkę.