Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Potrzebuję porady w sprawie rozliczeń z rodziną. Moi rodzice przekażą mojemu bratu mieszkanie, a mi garaż blaszany w garażowcu.

Ja spłacam kredyt za mieszkanie i te pieniądze pozwoliłyby mi spłacić do końca kredyt, a mój brat też miałby mieszkanie bez brania kredytu hipotecznego.

Mieszkanie o które chodzi obecnie jest warte 300k, a garaż pewnie 50k PLN. Oczywiście trzeba brać poprawkę na to że przez obecne stopy procentowe rynek trochę się załamał.

Dodam że brat pożyczył rodzicom 30k (jak brali kredyt na dom to musieli spłacić pożyczkę) i jeszcze oni jemu tych pieniędzy nie oddali.

Wstępnie ustaliliśmy że rozliczamy się wg wzoru:
Wartość mieszkania minus kwota pożyczki do oddania i z kwoty która wychodzi brat musi mi oddać połowę pomniejszoną o wartość garażu.

Jak rozmawiałem z kolegą to powiedział że to jest frajerstwo z mojej strony, bo rozliczenie powinno wyglądać inaczej, a mianowicie:

Brat spłaca mnie połową wartości mieszkania. Ja spłacam jego połową wartości garażu. Pożyczka to sprawa między rodzicami a bratem.

W wariancie pierwszym kwota którą miałbym otrzymać to 70k, w wariancie drugim (proponowanym przez kolegę) to byłoby ok. 100k.

Ja z kolei też nie chcę go jakoś bardzo kroić, bo ma zarobki niższe ode mnie. Ponadto sam fakt że mógłbym spłacić do końca kredyt to dla mnie ogromny boost bo przedtem nawet nie brałem takiej opcji pod uwagę.

Mam też głupie uczucie, że fakt że ja otrzymam garaż stawia mnie w sytuacji bardziej korzystnej. Rodzice motywują to tym że ja od ponad siedmiu lat spłacałem kredyt, a brat mieszkał w TBSie.

Ponadto mam wrażenie, że rodzice trochę mnie faworyzują, bo jestem bardziej ogarnięty niż brat: skończyłem trudne techniczne studia (co jednak nie przekłada się na sukces zawodowy), wiele rzeczy umiem naprawić, wszystkie remonty w swoim mieszkaniu robiłem sam itp. Jest to trochę przykre, bo w końcu to że ktoś nie ogarnia albo nie ma zdolności manualnych to nie jego wina.

#rodzina #prawo #finanse #nieruchomosci #pytaniedoeksperta

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62cc21dbc1aeabaedad9a978
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: Twój brat dostał 300k - 30k z pożyczki czyli 270, Ty dostałeś 50. Łącznie dostaliście więc 320k. Jeśli chcesz na pół to powinniście dostać po 160k czyli powinien dopłacić Ci 110k.
Jeśli zapłaci Ci 70k to tak jakbyś Ty dostał 120k a on 200k.
Co do tematu pożyczki i tego że to miedzy bratem a rodzicami.. czyli oprócz tak dużych prezentów mają jeszcze spłacać 30k pożyczki? xD na głowę żeście
OP: @bakos: nikt nie upadł na głowę. Przecież oczywiste że rodzice nie będą nikomu spłacać tej pożyczki. Brat dostaje chatę, ja dostaję garaż i pieniądze na spłatę swojego kredytu bo zostało mi do spłaty właśnie 6x tysięcy złotych. Wydaje mi się że takie ustalenia jakie wstępnie zrobiliśmy, a takie skrupulatne rozliczanie jak podpowiada mi kolega byłoby nie na miejscu. Jak już pisałem jeszcze parę miesięcy wcześniej nie przyszłoby mi do