Wpis z mikrobloga

matka: zero życia, poznaj kogoś, idź gdzieś na imprezę
prawidłowe życie według matki: oglądanie filmów z wybuchami, słuchanie popu, obgadywanie współpracowników po pracy na telefonie, przeglądanie postów znajomych na fejsbuku, picie alkoholu, ruchanie

"życie" powinno być wartościowane przez twórczość i rozwój duchowy
nie szanuję ludzi którzy nie chcą stworzyć czegoś od siebie, nonstop tylko konsumując
tacy ludzie niczym się nie różnią od reszty zwierząt

oczywiście przez twórczość nie mam na myśli tylko malowanie obrazów a przez rozwój duchowy nie mam na myśli religii
  • 57
@deep_bodies_of_water: +++
Ludzie, zwłaszcza ci starsi, są przyzwyczajeni do życia według schematów, mimo tego, że obecnie mamy wiele możliwości, żeby od tych schematów odchodzić. Problem jest taki, że jak zapytasz ich, czy są szczęśliwi, to mało kto odpowie twierdząco. No a często nawet nie trzeba pytać, wystarczy popatrzeć na jakieś wylewy frustracji z błahych powodów.

Co do pierwszego akapitu, to to już chyba typowe dla rodziców. U mnie takim motywem jest/też
"życie" powinno być wartościowane przez twórczość i rozwój duchowy

nie szanuję ludzi którzy nie chcą stworzyć czegoś od siebie, nonstop tylko konsumując

tacy ludzie niczym się nie różnią od reszty zwierząt


@deep_bodies_of_water: ale dlaczego?
Dlaczego koniecznie wymagasz od innych takich rzeczy? Kazdy ma byc einsteinem, lenonem, czy w ostatecznosci dalajlama?

Czy koniecznie tez dywagacje musza byc tak czarno biale? Albo tfurca albo #!$%@? hedonista.
Gro ludzi czerpie satyfsfakcje z zycia konsumpcyjnego,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@deep_bodies_of_water: fajnie, tedtalk za darmo, uff xD
A tak zupełnie serio - to, co piszesz. Albo w bardziej dosłownym sensie - jakieś namacalne efekty twoich działań. Obojętnie, czy to zrobiony obiad, czy zbudowany dom. Kupione za zarobione pieniądze auto, czy wycyckana za frajer wycieczka autostopem przez pół Europy, gdzie korzystasz z gościnności ludzi i uprawiasz freeganizm.
prawidłowe życie według matki: oglądanie filmów z wybuchami, słuchanie popu, obgadywanie współpracowników po pracy na telefonie, przeglądanie postów znajomych na fejsbuku, picie alkoholu, ruchanie


@deep_bodies_of_water: Mysle, ze jakbys pogadała z matka o sensie życia i dobrym życiu, to jednak odpowiedziałaby Ci inaczej niż "trzeba obgadywac współpracowników". Tez sobie uproscilas.
tylko wtedy, gdy idziesz do osób, którzy są twoimi znajomymi/część z nich nimi jest, i gadasz na jakieś zupełnie nieistotne/płytkie tematy, często w towarzystwie sporej ilości alko.


@Wojt_ASR_: potrafię sobie wyobrazić życie w którym natrafiam tylko na głąbów pokroju ludzi z którymi wylądowałem w liceum XD życie wtedy byłoby jedną wielką udręką.

Jak dla mnie rada brzmi: znajdź fajniejszych, wartościowych znajomych.