Wpis z mikrobloga

  • 180
Jakie nieprodukowane auto byście kupili dziś w salonie jeśli nadal było, by dostępne?

Ja zacznę audi 80 Avant jeśli cena, by wynosiła okolice 100k. Pancerne silniki, pancerne zawieszenie. Wygodne do jazdy. W pełni ocynkowane. Przez 15 lat zaoszczędził, bym kilkadziesiąt tysięcy na serwisie w porównaniu z autami nowymi. Dobrał, bym tylko klimę i xsenon.

Bubsy3D - Jakie nieprodukowane auto byście kupili dziś w salonie jeśli nadal było, by...

źródło: comment_1657087314gMjRPtlKuNxKiEj9nblPOt.jpg

Pobierz
  • 190
  • Odpowiedz
Zamiast Tico lepiej Matiza.


@Bubsy3D: Matiz mi się nie podoba - taki okrągły z zewnątrz, w środku podobnie, do tego silnik na wtryskiwaczu(a Tico ma gaźnik) co w przypadku Matiza przekłada się na dużo większe spalanie. Tico jest takie ładne, bo ma taką fajną kanciastą bryłę, a w środku jest dużo miejsca. No wiadomo, że z minusów to na pewno mały stopień bezpieczeństwa jak na dzisiejsze czasy, brak poduszek czy wspomagania(chociaż
  • Odpowiedz
@Bubsy3D: Bez cienia sarkazmu passat b5, a gdyby do niego wsadzić hybrydę Toyoty i dołożyć trochę nowoczesnych rozwiązań bezpieczeństwa to byłoby to nadauto przez kolejne 40 lat
  • Odpowiedz
a gdyby do niego wsadzić hybrydę Toyoty i dołożyć trochę nowoczesnych rozwiązań bezpieczeństwa


@krabczy: Po co ci hybryda toyoty? Silnik 2.8 V6 z lpg lub 1.8T z lpg ewentualnie oszczędne i dynamiczne 1.9 tdi, do tego masz tam quattro z dyferencjałem centralnym torsen i z 6 systemów stabilizacji jazdy w tym nowatorskie, przeniesiona z A8 D2 quattro elektroniczna szpera symulująca działanie szpery mechanicznej na obu osiach, poduszek jest z 10 sztuk,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Bubsy3D: Żadne, to tylko takie boomerskie gadanie. Są często jakieś auta w stanie kolekcjonerskim na giełdzie klasyków i nikt ich nie chce.
Sam rynek pokazuje, że sprzedaż odgrzewanych kotletów udaje się zazwyczaj tylko na biednych rynkach, ew. jeśli chodzi o samochody terenowe.
  • Odpowiedz
via Android
  • 5
@fred_z_zambrowa auto 25 letnie nawet w mint stanie jest daleko za nowym. Zwyczajnie uszczelki, przewody wszystko parcieje. Nie da się doprowadzić auta do stanu salonowego. Nigdy nie będzie tak wyciszone i solidne. Na stykach przewodów dochodzi do utleniania.

Jest wiele aut które dziś, by się sprzedało jeśli wróciły, by do salonów.
  • Odpowiedz