Wpis z mikrobloga

@maciejunio: Często. Kierunek półwysep helski. A2+A1. Przed trójmiastem właczasz nawigację Waze. Nie apple nie google tylko waze i jedziesz jak prowadzi. Generalnie jest tak że do trójmiasta spoko a potem na hel zdarza się jechać dodatkowe 2 godziny choć na mapie wydaje się rzut beretem. A. Chodzi o rower. To nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PosiadaczKonta: Pamiętam jak byłem na pólwyspie helskim. Więcej stania niż jechania bo dzbany wypuszczały z podporządkowanych więcej samochodów niż jechało drogą z pierwszeństwem.
Zamiast puszczać po jednym to ci wpuszczali po 3-4 samochody.
  • Odpowiedz
@fimino: Dużo częściej znajduje objazdy w trakcje nawigowania. W apple maps podoba mi się wszystko ale wiele razy stałem jak debil w korku a mogłem objechać go boczną drogą albo użyć skrótu. Waze takie rzeczy pokazuje dużo częściej niż apple. Zdarzało się też korzystniejsze wyznaczanie trasy przez Waze. Dlatego przed wyruszeniem w drogę sprawdzam apple + waze, czasem też google i dopiero wtedy decyduję.
  • Odpowiedz