Wpis z mikrobloga

Wykopki liczę na was!

Niedawno rozmawiałam z wujem za granicy. Jest on miłośnikiem literatury i historii, w związku z tym czytał i nadal czyta wiele książek ze wspomnianą tematyką. Ale do rzeczy... Wuj nie może sobie przypomnieć książki, której urywek mi przytoczył.
Akcja działa się w Niemczech podczas II wojny światowej. Główny bohater kupił sobie psa, bodajże wilczura, którego trzymał na łańcuchu, przyczepionego do vana. Tenże pies każdego dnia próbował polować na kota, który przechodził mu tuż pod nosem. Rozpędzał się, ale za każdym razem jego próba kończyła się fiaskiem - łańcuch był za krótki, aby dosięgnąć kota. Niemiec przyglądał się poczynaniom psa z okna i zastanawiał się, co z tym psem nie tak. Ale pewnego dnia nastąpił przełom i pies w końcu złapał i zagryzł kota. Okazało się, że wybrał sobie taktykę, w której codziennie, po trochu przesuwał vana, do którego był przyczepiony o kilka centymetrów. Morałem tej sytuacji było to, że cel powinniśmy osiągać małymi kroczkami. I mimo że efekty nie są widoczne od razu, warto się nie poddawać.

I teraz pytanie do was. Czy ktoś kojarzy ten motyw i jest mi w stanie przytoczyć tytuł I autora książki? Byłabym wdzięczna. Wujo deklaruje, że nie śpi po nocach, bo chciałby przeczytać te książkę jeszcze raz(ʘʘ)

W góry dzięki!

#literatura #historia #ksiazki #iiwojnaswiatowa #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #pomocy