Wpis z mikrobloga

@bartman28: u mnie było boisko betonowe prawie przed każdym wieżowcem, a na boisku szkolnym mieliśmy prawdziwy sztos, bo takie fikuśne metalowe tablice z siatkami z łańcucha. No i 3 z 4 stron to prawie że "klatka", że piłka nie wypadała. To zresztą dość legendarny beton, bo się grało z niejednym późniejszym graczem PLK ;) ale to Włocławek, to trochę inaczej było niż gdziekolwiek. Np. przed erą Orlików, ciężko było znaleźć kawałek
  • Odpowiedz