[franczi]

#nba #nbafinals #game6

Anatomy Of A Miracle: Ray Allen's shot in Game 6

Warto przeczytać całe, jak się komuś nie chce to polecam ten fragment:

As a young player in Milwaukee, Allen invented a drill in which he lies in the key, springs to his feet and backpedals to the corner. A coach throws him a pass. He has to catch and shoot without stepping on the three-point line or the sideline. In Allen's first training session with the Heat, just after Labor Day 2012, he performed the drill. "It was the first time I ever saw anybody do that," Spoelstra says. "He told me he does it for offensive rebounding purposes. He said, 'You never know when you'll be in a situation where you have to find the three-point line without looking down.' "

[Vojtazzz]

@franczi: Ciekawe jak historia zapamięta ten rzut. Jest spory potencjał

[franczi]

@Vojtazzz: Potencjał jest, tylko haczyk chyba w tym, że rzut nie był wykonany przez frontmana. Allen wielki gracz, dramaturgia całej sytuacji genialna, wykonanie genialne, ale to nie będzie chyba historia w stylu Jordanowych The Shot albo winnera z Jazz.

[Vojtazzz]

@franczi: No tak, w końcu to tylko najlepszy snajper w historii tej gry :P

Czas pokaże, ale dawno nie było takiej historii w finałach

[franczi]

@Vojtazzz: Nic mu nie ujmuję, jeden z moich ulubionych graczy, na pewno go wolę od Lebrona :D Pewnie większość ludzi będzie kojarzyło sukcesy Miami z Lebronem a nie ze zbliżającym się do emerytury Allenem.