Wpis z mikrobloga

@geronimo80 tak jak napisałem w części której już nie cytowałes: gdyby pół Polski poszło w budowlankę to stawki w niej byłyby jak na Amazonie, bo to ze debilom co gwoździa potrafi prosto wbić płacono po 50zl/h wynikało z tego że gwoździ było znacznie więcej niż chętnych do ich wbijania, więc to nie jest rozwiązanie systemowe żeby wszyscy przeszli do branży gdzie jest hype, bo wtedy ten hype się kończy momentalnie.

Druga sprawa
przy obecnych cenach 5 k na rękę to taka dolna półka klasy średniej. Górna półka klasy średniej to 10 k. Top o którym Ty piszesz to 15 k na rękę.

A 3 k na rękę i mniej to ubóstwo, proletariat.

3 k na rękę do 5 k to taka granica między ubóstwem, a klasa średnia.

Tak to widzę przy tych cenach.


@szynszyla2018: No nie, to jest nieprawda. W takim rozumieniu jako
Druga sprawa jest to co ty piszesz: awersja do "ryzyka" - do zmiany pracodawcy, do pójścia po podwyżkę, do zmiany branży, co też silnie wiąże się z byciem "nieogarem" - tylko tacy ludzie są wszędzie, na całym świecie.


@del855: Ja wiem, że są na całym świecie, ale chodziło mi tylko o pokazanie, że to że amazon jest dużym pracodawcą i ma masę chętnych nie oznacza, że wszyscy zarabiają grosze i nawet
@Towarzysz_Blackpill: Znajomy w Wawie zarabia B2B na rękę około 9,5k :D z czego 3k (niedługo pewnie i z 3,5k) na kredyt. Do tego dochodzi jemu koszt NFZ, i pewnie coś na emeryturę odkłada. To zostaje jemu z 5k i od tego jedzenie, bilety, paliwo itd. itp. to oszczędność zostaje jemu z 3k mc. I uważa się za wielkiego bogacza :D
O, kolejny 16-letni ekspert z dupska? No to podziel się wiedzą tajemną, w jakim topie jest? Ilu Polaków zarabia ponad 5 na rękę? 50%, co drugi?


@60scnds:

Z p0lakami o pieniądzach to jakby do dzikiego plemienia z kulą dyskotekową przyjechać xd

Nic Ci nie da Twój ból dupy, weź się za robotę to będziesz więcej zarabiał.

Pytasz ile - nie wiem ile, jakby było wiadomo to by była to statystyka oficjalna
@albo_wutka_albo_buk: Kucu, ja akurat zarabiam naprawdę dobrze (nawet nie taka całkiem moja zasługa, po prostu siedzę w IT i lecę sobie na obecnej koniunkturze, bo teraz kosić sporo to nie jest jakiś wielki wyczyn), więc to nie ból dupy jest tutaj źródłem mojej szydery ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A z wykopkami o pieniądzach to można co najwyżej rozmawiać w kontekscie zarobków ich rodziców. Nie znasz danych, ale
chodziło mi tylko o pokazanie, że to że amazon jest dużym pracodawcą i ma masę chętnych nie oznacza, że wszyscy zarabiają grosz


no wlasnie wg mnie dokladnie to oznacza. Wiadomo, ze nie "wszyscy wszyscy" bo zawsze znjadzie sie ktos lub grupka lepsza lub grosza. Popatrz sie na to w taki sposob: jaka musi byc bieda, zeby ktos byl gotowy dojezdzac nawet 2h w jedna strone autobusem i 2h wracac i pracowac realtywnie
A jednak jedzie pelny autbus... gdyby ci ludzie mogli znalezc cokolwiek porownywalnego na miejscu - to chyba az tak glupi nie sa zeby marnowac dzinnie nawet 4h na dojazd....


@del855: kurcze masz masę wiary w ludzi ;)
Dużo ludzi czasu na dojazd nie liczy, zwłaszcza jak dojazd "za darmo".

Ja znam ludzi ze wsi którzy kupując 5kg papryki/pieczarek czy nawet cukru gdy był drogi, potrafią objechać kilka sklepów w promieniu 20km