Wpis z mikrobloga

Kucie myśli zabija, kawałek betonu, udar i dłuto.
Tyle wystarcza, ego, z człowieka wytoczyć.
By z myśli i bycia go wyswobodzić.
Oto stałem dziś nad metr sześcienny dziurą,
Przy której dno tworząc,
Swe kręgi inferne stworzyłem.
Pot, ból i kurz przez godzinę, były światem moim całem,
Gdy skończyłem, jestestwo swe na godzinę zatracając,
W imię otworu w ścianie, się, zaprzepaściłem.
Pracowników robiących to dzień w dzień żałuję,
Lecz za wyrwanie narzędzia nędzarzy z rąk mych,
Na kolanach dziękuję.
Chrystusowe to plemie męczenników,
Komórki szare gotowych utracić,
Dłuta powierników.