- Moja prawie trzydziestoletnia siostra wybrała się ze znajomymi nad Solinę odpocząć, nigdy nie była na Wschodzie Polski. - 6,5h jazdy autem z Wrocławia, więc już wypad ryzykowny, skoro w 6,5h możesz pojechać do Wiednia czy Hamburga, ale okej, ciekawość zwyciężyła. - Na miejscu okazuje się, że jednak jest coś takiego jak "Polska Wschodnia", dziwni ludzi, co się na ciebie gapią, zaciągają specyficznie z rosyjska - Sama okolica ładna, ale plaże to już dramat właśnie przez ludzi - alkohol się leje, sebki jak z lat 90-tych, muzyka, nie da się wypocząć i to tamtejsza normalność, bo nikt nie reaguje, żeby tych ludzi uciszyć, a przecież tam też są małe dzieci - Siostra mówi, czytam sobie książkę, podbija typ i mnie zagaduje, "skąd jesteś?" I nawet nie daje odpowiedzieć, sam zaczyna wymieniać mieściny i wioski z Podkarpacia, żeby się wstrzelić, siostra myślała, że zgona tam zaliczy od razu, jak się połapał, że spoza Podkarpacia, poszedł spowrotem do kolegów - Inna sytuacja, zaczepia ich już trochę podpity typ i znów pyta skąd jesteście, "Z Wrocławia", "Breslau to nie Polska" typ odpowiada i się zaczyna coś podpalać, ale siostra ze znajomymi poszli sobie zmieszani, bo co to w ogóle za tekst - CRINGE - Inna architektura, wiocha za wiochą, niby spokój i cisza, a jednak jest jakaś gęsta atmosfera - Bieszczady piękne, ale nie idzie w parze jakość usług i standard (campingi, hotele itp) - Drogo! Myślała, że okej, we Wrocku jest drożyzna, więc sobie odbijemy na prowincji, jak gdzieś na Dolnym Śląsku, kurła w Ząbkowicach czy innej dziurze! ZAPOMNIJ. Piwo po 13zł, obiady, typowe polskie jedzenie, taka trochę garkuchnia ponad 30zł, ja rozumiem, że chce się zarobić, ale takie ceny są w restauracjach w centrach dużych miast - Podsumowanie, ogólnie uważa, że Bieszczady są bardzo ładne, ale reszta bardzo psuje wrażenia, nie poleca wyjazdu, bo kawał drogi z #wroclaw a standard usług, dziwni, jacyś spięci ludzie nie zachęcają. Jakby każdy spoza tej bańki był jakimś zagrożeniem dla tamtejszej normalności, trzeba się po prostu dostosować ubiorem, zachowaniem. Lepiej już wybrac się w góry na Dolnym Śląsku, gdzie kurła w prawdziwym uzdrowisku jak Polanica Zdrój dostajesz lepszy standard usług. A jak ktoś bardzo chce, to chyba lepiej tam pojechać z namiotem i się odseparować od ludzi. Wiadomo wrażenia subiektywne, ale już idzie opinia.
@Jud-Suss: Solina jest bardzo ładnym jeziorem, ale niestety, główny deptak prowadzący do zapory został zagospodarowany tak, jak zwykle - masa tandetnych budek ze wszystkim, psuje to klimat, niestety
@Jud-Suss: Pamiętam jaki szok i zdumienie przeżyłem przeprowadziwszy się do Polski Zachodniej. Ale teraz znudziła mnie ta szarość i nijakość wiejskiej architektury i tęsknię trochę za kolorowymi drewnianymi chatami i fikuśnymi domami z ostatniego półwiecza ( ͡°͜ʖ͡°)
@AntyCentaur: Siostra zna oczywiście kilka osób z uczelni, którzy się przenieśli na studia z Polski Wschodniej, mówi, całkiem normalni, fajni ludzie, nawet szybko po Polsku zaczynają mówić, problem jest taki, że oni już nie wracają po szkole. Nawet w trakcie, właśnie przez dystans nie chciało im sie jechać tych 7h by odwiedzić rodziców. Także to jest problem - wyludnianie się tych terenów, młodzi ludzie wybierają duże miasta, a potem już tam
@Jud-Suss: Co do gwary: sam zaciągam i się tego zupełnie nie wstydzę i nie widzę potrzeby mówienia literacką polszczyzną dopóki ktoś rozumie co ja mówię. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jud-Suss no sensowności nie ma w takiej podróży. Bieszczady aż tak wielkiego szału nie robią a jeżeli chodzi o takie usługi to straszna lipa. Można się wybrać pochodzić dzień czy dwa jak się ma 80km mieszkając na podkarpaciu a tak to... Są lepsze miejsca i całkowicie nie warto
@bartez_94: Ja się trochę dziwię, bo ja sobie wyobrażałem właśnie ludzi na Wschodzie jako bardzo serdecznych i gościnnych, no wiadomo, "gość w dom, bóg w dom", więc się zdziwiłem, gdy usłyszałem, że to raczej hermetyczne, zamknięte środowisko, które z dystansem patrzy na "obcych". Ja zawsze się cieszę, jak poznaję kogoś z innego końca Polski, powiedzmy, z Olsztyna czy Pszemyśla, myślę sobie, fajnie pogadać, pewnie dowiem się czegoś ciekawego. A takie trochę
@Jud-Suss: ja mialem podobne obserwacje do twoich gdy przyjechalem do rzeszowa, natomiast same bieszczady wspominam wspaniale tak samo ludzi tam mieszkajacych, wedlug mnie maja oni niewiele wspolnego z typowym podkarpaciem
Inna architektura, wiocha za wiochą, niby spokój i cisza, a jednak jest jakaś gęsta atmosfera
@Jud-Suss: to jest jedyne co mnie odpycha w Polsce wschodniej, bo ludzie są wszędzie tacy sami i wszędzie trfiisz na dzbanów.
Ale z architekturą tak jest, że za Łodzią kończy się dla mnie znajomy krajobraz. Nagle wsie nie mają murowanych stodół, nagle kamienice w miastach są o 3 piętra niższe, nagle jakoś mniej małych miasteczek. Bardzo
@Jud-Suss: mi się w Bieszczadach trafili najmilsi ludzie ever, którzy zatrzymywali samochody żeby zapytać czy nie trzeba podwieźć nawet jak byliśmy przemoczeni do suchej nitki po zejściu ze szlaku. Wieczorami w knajpach zawsze się kogoś poznawało, pomimo mojego okropnego skilla społecznego, bo ludzie byli tacy otwarci, ale w nienachalny sposób. Bieszczady zaliczone 3 razy i będzie na pewno więcej, bo super wspomnienia.
Piwo po 13zł, obiady, typowe polskie jedzenie, taka trochę garkuchnia ponad 30zł
@Jud-Suss: skoro obiady w miastach tyle kosztują to ile mają kosztować obiady w Solinie, gdzie się wszyscy zjeżdżają? Niech nie jedzie do Zakopanego, bo się zdziwi srogo xDDD
@Konkol: Kotlina Kłodzka, to jak sama nazwa wskazuje KOTLINA, więc błędnie nazywasz rejon, o który ci chodzi, który się nazywa Ziemia Kłodzka ze wszystkimi górskimi uzdrowiskami, które mają bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę, w sumie to dzięki Niemcom... ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jud-Suss: przywalenie się do najmniejszego szczegółu oczywiście, chyba nigdzie nie byłeś skoro twierdzisz, że jest tam rozwinięta infrastruktura turystyczna, ale okeej
A tak z drugiej strony, gdzie Solina a gdzie Bieszczady - to trochę jak by wyjechać do Smolca i narzekać na Sudety (
@ppawel: Szczecin też jest nad morzem ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°)
@Jud-Suss: do jakichś innych Bieszczad siostra pojechała jak są tam dla niej wrodzy ludzie i się dziwnie patrzą na przyjezdnych. Cen to nawet nie będę komentował bo pewnie tak samo się dziwicie na ceny w Zakopanym i Kołobrzegu.
@Jud-Suss: Od 15 lat mieszkam we Wrocławiu, ale pochodze z podkarpacia, jakies 40km od Soliny. I takich bredni co napisałes to dawno nie czytałem. To sa jakies urojenia chorego czlowieka z kijem w dupie, albo nigdy tam nie byles i wysrales tekst na podstawie pocztowek z lat 90. Co do ludzi to nikt nie zaciaga po rosyjsku i nawet nie #!$%@? bo az mnie reka swiezbi jak ktos tak klamie. Ludzie
@Jud-Suss: wypisz wymaluj moje doświadczenie z majówki w Poznaniu. Byłem z dziewczyną i akurat wtedy grali finał PP. Pamiętam jak siedzimy sobie nad rzeką, czilujemy na kocu przy piwku, loszka mówi że idzie do toi toia no spoko. Wraca i mówi, że musimy stąd iść ja takie WTF xD, a ona opowiada że jakieś patusiary się do niej zaczęły sadzić, najpierw spytały jaki wynik, ona w ogóle nie wiedziała że jest
@Jud-Suss: Okrutne bzdury wysrałeś, ale już kolega wyżej cię wyjaśnił. Poza tym zalew jest całkiem spory, Solina i Polańczyk to są typowo januszowe huby i stanowią mały odcinek wybrzeża. Bez problemu można znaleźć niezatłoczone albo nawet puste miejsca nad wodą.
@pchajmeble: Niestety wrażenia były zgoła odmienne, wyjazd okazał się nieudany i pozostawił wrażenie, że już tam się nie wróci. Pamiętajmy też o cenie benzyny! To już nie jest tani wypad, a skoro jakość usług stoi na niskim poziomie, a ceny są jak z lepiej rozwiniętych miejsc o klasę wyższej infrastrukturze, to nie mam pytań.
Skoro nad Soliną idzie się do Baru u Bolka i płaci tyle, co w restauracji w Poznaniu
@Jud-Suss hahaha, no nad Soliną siostra liczyła, że spotka normalnych ludzi i usługi w normalnych cenach i przyzwoitej jakości? To podobny target jak polskie morze. Lokalni Janusze, przyjezdni Janusze, drożyzna i zwykle marna jakość. Szybciej i taniej było by pojechać do Mietkowa albo nad zalew Otmuchowski. Bliżej, pewnie taniej, a zawód ten sam ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@Konkol: Kotlina Kłodzka, to jak sama nazwa wskazuje KOTLINA, więc błędnie nazywasz rejon, o który ci chodzi, który się nazywa Ziemia Kłodzka ze wszystkimi górskimi uzdrowiskami, które mają bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę, w sumie to dzięki Niemcom... ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jud-Suss no i widzisz. Podobnie jak ty, tak i twoja siostra nie kleicie, że jest turystyka i turystyka. Dla was turystyka to hotele, uzdrowiska, pensjonaty. Dla
@Jud-Suss: Niby skąd na Podkarpaciu miałyby być dialekty podobne do języków wschodniosłowiańskich? Przecież wszystkich Łemków i Bojków wysiedlono po wojnie albo na Ukrainę albo na ziemie odzyskane właśnie, m.in. do wroclawia xd
Polski na Podkarpaciu brzmi prawie tak samo jak odmiana którą się posługują Krakowiacy. Jeśli ktoś faktycznie tu zaciąga gwarą, to musi być z naprawdę głębokiej prowincji.
@Viking-: Turystów przyciąga SPA dr Ireny Eris 5* a nie jakieś kwatery dla janusza i grazyn, nota bene kosztujace tyle co 4* hotele w dolnośląskich uzdrowiskach.
@Jud-Suss podkarpackie się zgłasza. Zaciąganie w wymowie mam, rodzina ma, ale czy to jest jak opisałeś "zaciągnie z rosyjska", to mało prawdopodobne. Każdy rejon ma swoją wymowę, pewną melodię i zasób słownictwa. Nigdy jednak nie miałem problemów, żeby dowolny mieszkaniec Polski mnie zrozumiał. I to jest wada bądź problem? Bo tak to brzmi. Wielokrotnie byłem i w Bieszczadach i nad zaporą w Solinie. Nie miałem żadnych nieprzyjemnych sytuacji. A na szlaku ludzie
@GandalfThePro: W sumie dokładnie odnosisz się do punktów, które zawarłem, bo potwierdzasz, że jak się ubierasz INACZEJ, to już przyciągasz wzrok, oraz, że specyfiką Podkarpacia jest gorsza infrastruktura, i moja siostra odniosła się do cen właśnie w tym kontekście. Bo gdy masz zapłacić za kotleta z ziemniakami na tekturowej tacce z budy z tyskaczem w plastiku 50 zł, to masz trochę mieszane uczucia, gdy wiesz, że to cena restauracyjna, gdzie masz
@Jud-Suss: Trochę poczytałem Twój mikroblog i mam wrażenie, że oprócz Wrocławia to reszta polski to syf drożyzna itp. Ten wpis to już w ogóle jakaś masakra panie elegancki- Opiszę pokrótce, dlaczego nie wyprowadzę się na wieś, choć mógłbym tam sobie kupić domek, to żaden problem:
Będąc pełną piersią mieszczaninem z dumnej stolicy Śląksa, z pięknego #wroclaw i potencjalnie przenosząc się na prowincję, gdzieś hen, na wschód kraju, swoje zwierzęta traktowałbym po
@Jud-Suss co to znaczy zaciągać po rusku? Mieszkałem całe życie na Podkarpaciu i nie słyszę różnicy między ludźmi stąd a np. z Warszawy w akcencie. Co najwyżej starzy ludzie używają archaizmów, ale to wszędzie.
@Jud-Suss nie specyfiką Podkarpacia jest gorsza infrastruktura, tylko obszaru Bieszczad. Na Podkarpaciu są bardzo dobre drogi, co jest wynikiem wielu lat odbierania funduszy europejskich wspierających Polskę wschodnią. Jakość dróg jest bardzo dobra w większości terenów. W Bieszczadach są tereny górzyste i trochę niedoinwestowane, więc brakuje faktycznie dróg z lepszą lub szerszą nawierzchnią. Infrastruktura turystyczna dopiero się tam buduje, bo przez lata Bieszczady były z boku mapy turystycznej Polski. Przyjeżdżali tam głównie pasjonaci.
@Janesaddiction: jeny ile napisane, przecież to troll który pozuje na fajnopolaka z Wrocławia i gra na ojkofobicznych nutach, taki testo w o wiele gorszym wydaniu
- Moja prawie trzydziestoletnia siostra wybrała się ze znajomymi nad Solinę odpocząć, nigdy nie była na Wschodzie Polski.
- 6,5h jazdy autem z Wrocławia, więc już wypad ryzykowny, skoro w 6,5h możesz pojechać do Wiednia czy Hamburga, ale okej, ciekawość zwyciężyła.
- Na miejscu okazuje się, że jednak jest coś takiego jak "Polska Wschodnia", dziwni ludzi, co się na ciebie gapią, zaciągają specyficznie z rosyjska
- Sama okolica ładna, ale plaże to już dramat właśnie przez ludzi - alkohol się leje, sebki jak z lat 90-tych, muzyka, nie da się wypocząć i to tamtejsza normalność, bo nikt nie reaguje, żeby tych ludzi uciszyć, a przecież tam też są małe dzieci
- Siostra mówi, czytam sobie książkę, podbija typ i mnie zagaduje, "skąd jesteś?" I nawet nie daje odpowiedzieć, sam zaczyna wymieniać mieściny i wioski z Podkarpacia, żeby się wstrzelić, siostra myślała, że zgona tam zaliczy od razu, jak się połapał, że spoza Podkarpacia, poszedł spowrotem do kolegów
- Inna sytuacja, zaczepia ich już trochę podpity typ i znów pyta skąd jesteście, "Z Wrocławia", "Breslau to nie Polska" typ odpowiada i się zaczyna coś podpalać, ale siostra ze znajomymi poszli sobie zmieszani, bo co to w ogóle za tekst - CRINGE
- Inna architektura, wiocha za wiochą, niby spokój i cisza, a jednak jest jakaś gęsta atmosfera
- Bieszczady piękne, ale nie idzie w parze jakość usług i standard (campingi, hotele itp)
- Drogo! Myślała, że okej, we Wrocku jest drożyzna, więc sobie odbijemy na prowincji, jak gdzieś na Dolnym Śląsku, kurła w Ząbkowicach czy innej dziurze! ZAPOMNIJ. Piwo po 13zł, obiady, typowe polskie jedzenie, taka trochę garkuchnia ponad 30zł, ja rozumiem, że chce się zarobić, ale takie ceny są w restauracjach w centrach dużych miast
- Podsumowanie, ogólnie uważa, że Bieszczady są bardzo ładne, ale reszta bardzo psuje wrażenia, nie poleca wyjazdu, bo kawał drogi z #wroclaw a standard usług, dziwni, jacyś spięci ludzie nie zachęcają. Jakby każdy spoza tej bańki był jakimś zagrożeniem dla tamtejszej normalności, trzeba się po prostu dostosować ubiorem, zachowaniem. Lepiej już wybrac się w góry na Dolnym Śląsku, gdzie kurła w prawdziwym uzdrowisku jak Polanica Zdrój dostajesz lepszy standard usług. A jak ktoś bardzo chce, to chyba lepiej tam pojechać z namiotem i się odseparować od ludzi. Wiadomo wrażenia subiektywne, ale już idzie opinia.
#polska #oswiadczenie #podroze
@Jud-Suss: to jest jedyne co mnie odpycha w Polsce wschodniej, bo ludzie są wszędzie tacy sami i wszędzie trfiisz na dzbanów.
Ale z architekturą tak jest, że za Łodzią kończy się dla mnie znajomy krajobraz. Nagle wsie nie mają murowanych stodół, nagle kamienice w miastach są o 3 piętra niższe, nagle jakoś mniej małych miasteczek. Bardzo
@Jud-Suss: skoro obiady w miastach tyle kosztują to ile mają kosztować obiady w Solinie, gdzie się wszyscy zjeżdżają? Niech nie jedzie do Zakopanego, bo się zdziwi srogo xDDD
@Jud-Suss: niech spróbuje Ibize ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólnie nie wiem gdzie twoja siostra do tej pory
@Jud-Suss: XD
Piwo po 13zł drogie? XDD
Ludzie by chcieli wszystko za darmo
Taaa, na pewno, w miejscu turystycznym "ludzie się gapią" na przyjezdnych XD
Myślę, że jak byś pojechał na plaże na "kopalnię" albo inne rozrywkowe miejsce w pobliżu Wrocławia, to klimat będzie podobny.
XD, oburza Cię "Breslau to nie Polska" a sam piszesz o ludziach zaciągających z rosyjska. Btw, skąd on miałby się wziąć w tamtych stronach?
Ceny - w Zakopanem albo Karpaczu spodziewałbyś się taniej bo daleko od miasta?
Gęsta
@ppawel: Szczecin też jest nad morzem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°)
Skoro nad Soliną idzie się do Baru u Bolka i płaci tyle, co w restauracji w Poznaniu
@pchajmeble: @justkilling: @Konkol:
@Jud-Suss no i widzisz. Podobnie jak ty, tak i twoja siostra nie kleicie, że jest turystyka i turystyka. Dla was turystyka to hotele, uzdrowiska, pensjonaty. Dla
@Jud-Suss: Niby skąd na Podkarpaciu miałyby być dialekty podobne do języków wschodniosłowiańskich? Przecież wszystkich Łemków i Bojków wysiedlono po wojnie albo na Ukrainę albo na ziemie odzyskane właśnie, m.in. do wroclawia xd
Polski na Podkarpaciu brzmi prawie tak samo jak odmiana którą się posługują Krakowiacy. Jeśli ktoś faktycznie tu zaciąga gwarą, to musi być z naprawdę głębokiej prowincji.
@Jud-Suss: tymczasem na plażach główne źródło atomowego hałasu to dzieci xD
Wielokrotnie byłem i w Bieszczadach i nad zaporą w Solinie. Nie miałem żadnych nieprzyjemnych sytuacji. A na szlaku ludzie
@Jud-Suss:
O jakich Ząbkowicach mówisz, hę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będąc pełną piersią mieszczaninem z dumnej stolicy Śląksa, z pięknego #wroclaw i potencjalnie przenosząc się na prowincję, gdzieś hen, na wschód kraju, swoje zwierzęta traktowałbym po
( ಠ_ಠ)
Idę do restauracji, dostaję drogie i niezbyt dobre jedzenie.
Co robię? No piszę, że było pyszne!
xD