Wpis z mikrobloga

Gdy chodziło o skrobankę to społeczeństwo wyszło na ulice i robiło burdy. Przez ostatnie dwa lata kiedy ich bez sensu pozamykano, segregowano jak śmieci i odebrano możliwość normalnego życia, siedzieli cicho. Dziś gdy sztucznie nabija się kabze bankom, korporacjom, sztucznie kreuje inflację czy wysokie ceny jak w przypadku benzyny i energii również siedzą cicho. Co się stało z tym społeczeństwem, że ważne sprawy ma gdzieś, że państwo ma gdzieś, że przyszłość własnych dzieci ma gdzieś?

#bekazpisu
#bekazlewactwa
#polska
#inflacja
#gospodarka
  • 28
  • Odpowiedz
@przeor22: zamiast pisać takie pierdy, to ogarnij sobie jakąś julkę z lokalnej gimbazy, zrobi ci protest, na który będziesz mógł ruszyć dupę albo i nie, bo pewnie nie będzie ci się chciało xD
  • Odpowiedz
Co się stało z tym społeczeństwem, że ważne sprawy ma gdzieś


@przeor22: Przecież sam przyznałeś, że protestowało po zakazie aborcji. Brak przymusu noszenia w sobie 9 miesięcy niedorobionego płodu który po porodzie i tak zaraz umrze dla ludzi jest dość ważny.

A jak ci się nie podoba to przecież nikt nie zakazuje ci zorganizować protestu samemu, to wręcz dziecinnie proste. Zrób wydarzenie na fb, zapostuj na grupach na których zainteresuje to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@przeor22: Zakaz aborcji uderza w demografię. Demografia jest najpoważniejszym problemem Polski, jeśli patrzeć długofalowo. Ceny benzyny to przy tym pikuś.
  • Odpowiedz
Gdy chodziło o skrobankę to społeczeństwo wyszło na ulice i robiło burdy.

Co się stało z tym społeczeństwem, że ważne sprawy ma gdzieś, że państwo ma gdzieś, że przyszłość własnych dzieci ma gdzieś?

@przeor22: Społeczeństwo wyszło, bo tak im kazała piąta kolumna: Wyborcza, TVN i inne takie. Teraz im nie każą, to nie wychodzą. Proste.
  • Odpowiedz
@przeor22: pajacem synku to ty jesteś, typowym internetowym napinaczem, wielka gęba do prawienia morałów innym, krótkie rączki do robienia. wieczna beka z takich głupków
  • Odpowiedz
Na ulice wyszły tłumy, całe media grzmiały i co? I kompletnie nic to nie dało, rząd i tak zrobił swoje, między innymi dlatego, że w kluczowym momencie, gdy trzeba to było pociągnąć dalej, część ludzi zaczęła się ze strajkujących naśmiewać, a na dokładkę Lempart zaczęła robić z siebie kretynkę. X lat temu wychodzili KODowcy,, to się z nich śmiano, a teraz mamy z sądami co mamy. Wychodzili przedsiębiorcy, wychodzili ratownicy, na każdym
  • Odpowiedz
@motokate: już widzę ten wzrost ciąż jak aborcja będzie legalna. Może to i ma wpływ, ale marginalny. Polacy są biedni, nie mają gdzie mieszkać, a rynek matrymonialny jest #!$%@? doszczętnie. O tym że przeciętnna Polka zaczyna planować ciążę jak jest w okolicach 30, jeśli w ogóle już nie wspomnę.
  • Odpowiedz
Gdy chodziło o skrobankę to społeczeństwo wyszło na ulice i robiło burdy.


@przeor22: wyszli na ulicie ale nie tylko dla tego. Ogolnie ludzie byli wkurzeni na covid i siedzenie w domu. Dodatkowo bylo cieplo i studenci zrobili sobie z tego juwenalia.
  • Odpowiedz
@przeor22: Bo głównie wyszły dziewczyny ze szkoły średniej, studenci na zdalnym, oraz bezrobotne madki.
Reszta normalnych ludzi musiała iść do pracy, ewentualnie wyszli na jakiś protest na godzinkę wieczorem przed snem.
W kapitalizmie nie da rady przeprowadzić tygodniowych protestów, jeżeli nie jest to budżetówka.
Ludzie mają kredyty, wydatki i mogą zostać zwolnieni z roboty, a protest musiałby doprowadzić do paraliżu kraju- większość Polaków musiałaby solidarnie przestać pracować- w tym systemie to
  • Odpowiedz
@przeor22: przewija się ten komentarz setki razy na wykopie w różnych formach, a odpowiedź jest niezwykle prosta - ludzie za ideę potrafią umierać, za talerz zupy, dopóki nie głodują to nie.

Ludzie są bardziej skorzy walczyć za kraj, za wiarę, za wolność niż za cenę benzyny. W przypadku aborcji to był atak na ich pogląd na świat, tożsamość, kulturę. Nawet jeżeli nie to takie było poczucie, my młodzi nowocześni, prokobiecy vs
  • Odpowiedz
@przeor22: Bo społeczeństwo to olidioci, łatwo sterowalni debile podatni na manipulację. Nie oczekuj wyciągania wniosków. Kibicuję bankom i politykom by dokręcali śrubę. Może wtedy ludzie pójdą po rozum do głowy.
  • Odpowiedz