Wpis z mikrobloga

Z tego wspólnego prania brudów przez Deppa i Heard to może wyniknie z czasem coś dobrego, a dokładniej upadek mitu aktora autorytetu zapoczątkowanego przez Harveya Weinsteina celem zwiększenia szans na wygranie jak największej liczby Oskarów. Jako zwolennik tzw. śmierci autora (choć nie w radykalnej formie, zdanie autora ma takie same znaczenie jak każdej innej osoby) budzi we mnie obrzydzenie jak pseudo autorytety stają w obronie filmu w którym grali czy reżyserowali. 

Na myśl mi przychodzi jeden z największych gniotów, oczywiście prosto z wylęgarni śmieciofilmów MCU czyli Kapitan Marvel, i Brie Larson, pochodzącą z białej bogatej rodziny aktoreczkę co oburzała się, że to nie jest film dla białych mężczyzn, i że ona grała dla mniejszości etnicznych i seksualnych, tak jakby była w ich skórze i wiedziała co czują. Ten wstrętny gniot ogólnie miał uchodzić za film feministyczny, równocześnie starając się zamknąc usta osobom, którym się nie podoba, i to właśnie przez wykreowany mit aktora autorytetu. A jedyne czym ten film jest to mizernym gniotem, gwałtem na kinematografii, tworem filmopodobnym.

Kino bez aktorów czy reżyserów autorytetów to będzie powrót do jakości. Z resztą jako ciekawostkę można dodać, że aktorem co odmówił robienia z siebie pseudo autorytetu był Daniel Day-Lewis przy premierze Gangów z Nowego Jorku. Całkowicie olał groźby Weinsteina pozostając aktorem, a nie aktorzyną. Aktorem z najwyższej półki, którego każda rola pokazuje czym jest sztuka aktorstwa, a nie graniem jakiejś kretyńskiej Kapitan Marvel. Z aktorek to jako przykład aktorki przez wielkie A to można wskazać Frances McDormand.

W filmach z Day-Lewisem czy McDormand zaczyna się kino, a kończą potworki MCU czy Netflixa.
#film #netflix #przemyslenia #marvel
  • 3
@BigKahunaDick:

Daniel Day-Lewis jest jednym z najlepszych aktorów jacy chodzili po ziemi i jest również niesamowicie skromnym, kulturalnym człowiekiem.


Mimo wszystko wielka szkoda, że postanowił skończyć karierę, bo na pewno mógłby jeszcze w jednym czy dwóch filmach zagrać. Choć to w jaki sposób zagrał w Phantom Thread to zakończenie kariery na miarę arcymistrza.

Jako przeciwwagę mogę podać inną aktoreczkę promowaną przez Weinsteina Jennifer "cumshot" Lawrence. Wszyscy wiedzą, gdzie ona zapracowała na