Wpis z mikrobloga

@aso824: w sumie cos mi się obiło o uszy o tej XL. Wiem że bodajże w listopadzie wypuścili update Prusy mini dodając lepszy czujnik poziomowania i poprawili jakieś tam błędy.

@defoxe: tak, wiadomo że trochę trzeba poczekać aż ją wyprodukują, ale obecnie czas oczekiwania skrócił się do 2-3 tygodni
@seznam: @V1ru53k:

W sumie, to nawet troche dziwililem sie ich cenom, bo od niedawna, nawet klony mini+ byly mocno nieatrakcyjne w porownaniu do cen oryginalu :)))

Ech... gdzie te czasy, gdzie klona mozna bylo wyrwac za 8 stowek + koszt czesci drukowanych :/
@V1ru53k: Mam od dwóch lat mini, sprawuje się bez problemu tak naprawdę tylko raz kalibrowałem w pierwszym dniu, a teraz jak chce drukować to tylko włączam naciskam start i leci, jedynie częstym ograniczeniem jest pole robocze
@seznam: właśnie z tego powodu ją wybrałem. Miałem wcześniej endera 3 V2 i nie będę kłamał, jak za te pieniądze drukarka fajna, bo można poznać działanie takiego urządzenia podczas wiecznych regulacji i prób poprawy jakości wydruku. Jeżeli chodzi o pole robocze, to ani razu nie zdarzyło mi się drukować enderem czegoś większego od 18cm, więc raczej u mnie to nie będzie problem. Jakim filamentem drukujesz?