Aktywne Wpisy
BackInBlack +24
Byłem na spotkaniu z #tinder, prosiłem żebyście trzymali kciuki i chu)a trzymaliście
Po 20 minutach starania się nawiązania rozmowy, usłyszenia czegoś więcej niż, "tak", "nie", "nie wiem", kilku moich żartach po których nawet uśmiech z uprzejmości nie zagościł na jej twarzy odpuściłem gdy wyciągnęła telefon i zaczęła w nim grzebać.
Klasyczny tekst gdy ewidentnie szanse są zerowe - "nie ma sensu żebyśmy oboje tracili czas", oburzył ją na tyle, że oderwała
Po 20 minutach starania się nawiązania rozmowy, usłyszenia czegoś więcej niż, "tak", "nie", "nie wiem", kilku moich żartach po których nawet uśmiech z uprzejmości nie zagościł na jej twarzy odpuściłem gdy wyciągnęła telefon i zaczęła w nim grzebać.
Klasyczny tekst gdy ewidentnie szanse są zerowe - "nie ma sensu żebyśmy oboje tracili czas", oburzył ją na tyle, że oderwała
Cancermoon +2
nie umiem robic krzywdy innym ludziom co jakby doszlo do takiej wojny i bym musial zabijac #przegryw
1. starałem się ładnie podać
2. posypałem oregano
XDDDDDDDDD
@ugabugadojaskini: Dokształć się trochę i przestać pier.... https://www.youtube.com/watch?v=_qy6HNqxhKU
@ugabugadojaskini: Przeproś mamę natychmiast
@ugabugadojaskini: Powiedz to jeszcze włochom. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzięki, Lubie podpuszczać szwagra Włocha, na przykład robiąc pizzę z serem pleśniowym i truskawkami (była ok, takie 7/10). Powiem mu to na następnym spotkaniu, może będzie ciekawa reakcja :)
2. Na #!$%@? to oregano? I czemu aż tyle? Co to miało niby wyjść?
@ugabugadojaskini: Ty trollujesz, prawda?
@ugabugadojaskini: jajebix
Akurat w Polsce ilość mitów na temat kuchni włoskiej jest przepotężna. O ile kiedyś można było to zrozumieć, bo najbliżej co Włoch ludzie byli oglądając zbrodniarza z Wadowic w TV, tak w dzisiejszych czasach to trochę śmieszne.
Kolejny mit – jedzenie makaronu łyżką i widelcem xD
@ugabugadojaskini: po tym zdaniu widać, że w dupie byłeś, gówno widziałeś, nie dlatego, że mieszasz lub nie, tylko dlatego, że spaghetti to rodzaj makaronu, a ten bełt którym polałeś to miał być (a stawiam 50 zł, że w smaku nie jest) sos bolognese.
Danie zwie się Spaghetti Bolognese,