[Siemien]

#elitedangerous #pytaniedoeksperta

Witajcie ponownie w krótkich odstępach czasu. Pytanie żółtodzioba.

Chce z tych początkowych układów wylecieć na pokładzie Cobra MKIII a następnie celować w Type 6.
Czy kupując Type 6 mogę odliczyć od jego ceny cene Cobry ?

Zastanawiam się czy nie zacisnąć zębów i od razu nie farmic na Type 6 bo trochę szkoda kredytów.

Ja wiem że w późniejszym etapie to będą grosze, ale na razie każdy grosz się liczy ;)

[isea]

@Siemien: nie farm za wszelką cenę na statek. Jest taka zasada żeby nigdy nie latać na czymś na co ledwo cię stać. Rozwalisz się podczas "stłuczki" przy dokonywaniu albo nie docenisz grawitacji planety i poczujesz co to ból (nawet jeśli kosmiczne AC pokryje część kosztów).

[isea]

@Siemien: no i można odliczyć koszty przy zakupie nowego statku ale zostawiłbym sobie Cobrę, to fajny statek żeby przetestować sobie wszystkie podstawowe aktywności w grze. Type 6 to jednak gównie misji handlowych i wożenia towaru. Z tych misji można wycisnąć niezłą kasę ale będziesz do nich uwiązany póki nie odłożysz na kolejny statek ale musisz też liczyć się z tym że możesz być podczas nich zaatakowany przez NPC więc jednak trzeba

[funeralmoon]

@Siemien: Moją podrasowaną Kobrą strącałem nawet Anakondy ;)

[OSH1980]

@funeralmoon: Cobra to bardzo dobry statek - nie bez przyczyn to nią się latało w oryginalnej Elite. Jest dość uniwersalna, chociaż wiadomo, że do handlowania za bardzo się nie nadaje. Ale do walki jak najbardziej.

[Siemien]

@isea tyle że na razie "zabawa" w gwiezdnego ETS całkiem mi się podoba stąd typowanie w... Type'ra :) no ale Cobra w takim razie wlatuje i zobaczymy co dalej.

[isea]

@Siemien: jeśli ETS Ci pasuje to Type 6 jest idealny na teraz. Odłóż tylko trochę kasy żeby wyposażyć go przyzwoicie na początek: większe ładownie, zasięg skoku itp.

[funeralmoon]

@OSH1980: Miałem przyjemność latać Kobrą w oryginalnym Elite ;)

[OSH1980]

@funeralmoon: ja jestem weteranem tej gry, grałem jeszcze na C-64. :)