[Ynfluencer]

Mirki, dlaczego tak jak w innych krajach są najważniejsze jakieś wartości typu: jednostka, rodzina, szczęście, hedonizm, społeczność, pieniądze, rozwój tak w Polsce najważniejsza rzeczą, wyznaczającą wartość człowieka jest #!$%@?. Stoi nawet nad rodziną, szczęściem, pieniędzmi, rozwojem. Nad wszystkim.

Kult #!$%@? wyznacza u nas kierunek życia ludzi i wartość człowieka, nie wystarczy, że normalnie pracujesz, musisz #!$%@?ć tak, żeby krew z nosa z wysiłku szła. Inaczej krzywo na Ciebie patrzą.

Trzeba cały czas gadać jaki #!$%@? jesteś robotą, codziennie zmęczony i wypalony

Dlatego Polacy jebią najwięcej godzin, a życie mija gdzieś obok. Robota kradnie czas.

#pracbaza #polska #polak #swiat #przegryw #korposwiat #pieniadze

[F.....o]

Bo za cos trzeba zyc.

[moll]

@Ynfluencer: PRL i jego zaszłości. Poprzedni system rozwalił nam np. zaufanie społeczne, za to przyniósł takie fajne rzeczy jak kobiety na traktory i 200% normy oraz plany kilkuletnie. Trafiło na podatny grunt "Stadion potrzymać mi piwo"i jakoś poszło.

Komuna zrobiła w tym kraju ostrą tresurę na tych co przetrwali wcześniejsze zawirowania dziejowe.

[Ynfluencer]

@Ferocio: Tak, ale jest postawa:

Pracujesz aby żyć

I postawa:

Żyjesz aby pracować.

I mam wrażenie, że Polacy to uwielbiają ta druga.

[F.....o]

@Ynfluencer: Tak z pewnoscia, wiekszosc ludzi w PL. ie musi #!$%@?, bo 3 tys zl wystarczy na wszystko.

[Przypadkowy]

Mirki, dlaczego tak jak w innych krajach są najważniejsze jakieś wartości typu: jednostka, rodzina, szczęście, hedonizm, społeczność, pieniądze, rozwój tak w Polsce najważniejsza rzeczą, wyznaczającą wartość człowieka jest #!$%@?.

@Ynfluencer: bzdura.

[trzyakordy]

@Ynfluencer w innych krajach przejadają dorobek przodków, znaczy w tych "lepszych" krajach, a Polska z racji umysłowej biedy polaków jest wiecznie na dorobku, ot
@Ynfluencer Japończycy albo Koreancy to mają kult pracy, my mamy kult autoniewolnictwa najwyżej xd

[nikolson]

@Ynfluencer najlepsze, że to nie taki #!$%@? jak w Japonii np, żeby robić by wyrobić jak najwięcej, ale robić a jednocześnie zrobić jak najmniej XD

[Tom8]

@Ynfluencer: problem to często małe firmy,w których bardziej dba się o sprzęt,a pracownik to tylko aktywo które ma przynieść jak najwięcej zysku maksymalnie niskim kosztem.Aby Janusz jak najszybciej się nachapał,a apetyt rośnie w miarę jedzenia.

[proszebardzo2]

Mirki, dlaczego tak jak w innych krajach są najważniejsze jakieś wartości typu: jednostka, rodzina, szczęście, hedonizm, społeczność, pieniądze, rozwój tak w Polsce najważniejsza rzeczą, wyznaczającą wartość człowieka jest #!$%@?.

@Ynfluencer: Bo trawa jest zawsze zieleńsza po drugiej stronie płotu. W Australii pytanie nr 1 na domówkach to co robisz, czym się zajmujesz, tam praca Cię definiuje jako człowieka.

[Ynfluencer]

@proszebardzo2: A u nas to tak nie jest? Też pytanie nr 1

[aPimpNamedSlickback]

@Ynfluencer Ci, którzy zapiedalają najwięcej zawsze mają najmniej z życia (przykład - moja matka na samozatrudnieniu i pracy po 13h/6 dni w tygodniu, z własnej woli, chociaż nie musi). Jedyne rozwiązanie to tak nie robić i nie dokładać się do tego kultu, domagać się praw pracownika i nie słuchać malkontentów w internecie, rodzinie czy wśród znajomych.

I wcale nie prawda, że w innych krajach są inne wartości, w takim USA to zjawisko

[Hqtt]

@Ynfluencer: mylisz przyczynę ze skutkiem. W polsce nie ma kultu pracy tylko kult narzekania czego skutkiem jest fałszywy kult pracy. W tym panstwie narzeka kazdy. "Pani domu" Ktora nie wie w co rece włożyć, wiec 3/4 czasu oglada seriale pozniej posprząta na #!$%@? i obiad, koleżanka ktora pracuje 5h i "nie ma czasu, zeby żyć". Kogo nie zapytasz ich zawod jest najgorszy na świecie. Czy to lekarz zarabiający 15k, prawnik czy

[Tigermass]

@Ynfluencer: ja na przykład tyrałem, bo chcialem odłożyć jak najwiecej na mieszkanie, zeby uciec z patologii, drugi tyra bo chce sobie kupic jakies tam auto, a trzeci z nudów ¯\_(ツ)_/¯
Poza tym ja znam malo osob, ktore robią wiecej niz te 200h w miesiacu. W pracy kazdy zrobi 8, moze 12 nadgodzin i wywalone. Wczoraj szukali, zeby ktos zostal od 22 do 2 po stawce prawie 60zl/h to nie znaleźli nikogo(i

[ExitMan]

I wcale nie prawda, że w innych krajach są inne wartości, w takim USA to zjawisko jest jeszcze gorsze niż w Polsce, ale ubrane w inny płaszczyk

@aPimpNamedSlickback: Miałaś na myśli Japonię? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mathas]

@Tigermass: Nocka to jednak nocka, gdyby kazali zostać komuś od 16 do 20 jestem pewny ze ludzi by nie brakowało

[aPimpNamedSlickback]

@ExitMan To i to w sumie. W USA brak urlopu to i chory tydzień pracy to "grind" by powiększyć swój status społeczny, a w Japonii? Nawet nie wiem, ale to już zupełnie inny poziom popieprzenia :D

[Tigermass]

@Mathas: na te 22-2(czyli startujesz 14 i robisz do 2) jest najwiecej chetnych, bo najlepiej płatne i uwazane sa za najlepsze nadgodziny z tego wzgledu, ze mozna sie normalnie wyspac później.
Teraz sobie pomysl jak ciezko maja dorwac kogos na 2 do do 14 albo na 18 do 6 rano xD
Juz sporo ludzi ma to gdzies. Przyjść, zrobic swoje 8 i nara.

[Errad]

Dlatego Polacy jebią najwięcej godzin

@Ynfluencer:
Pewnie dlatego, że przerwy wliczane są w czas pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pracując w Holandii spędzałem w pracy około 170h, a miałem płacone za 150.