[Maver87]

#pizza

Mireczki i Mirabelki polecicie jakiś kamień do pizzy? Nie ukrywam, że miałem już jeden/dwa kamienie szamotowe firmy Viaggio i pierwszy pękł mi po tygodniu i po reklamacji dostałem drugi, który wytrzymał dłużej, ale też dosłownie kilkukrotnie go użyłem. Tak tak wiem, że szamotowe nie lubią zmiany temperatur, ale jedyna zmiana temperatury jaka ma miejsce to ta kiedy otwieram piekarnik i wkładałem pizze. Ktoś miał jakieś doświadczenia? Ktoś ma i coś poleci?

[rnggod]

@Maver87: Kup sobie albo płytę granitową bez chemikaliów albo biscotto.

[Maver87]

@rnggod: jest mi sens w kontekście biscotto wydawać 300 zł na kamień którego będę używał w zwykłym piekarniku max 250-260 stopni?

[rnggod]

@Maver87: ma lepsze przewodzenie cieplne niż reszta kamieni, jeśli nie planujesz kupna pieca dedykowanego to możesz zostać przy granicie.

[rafal366]

@Maver87: granit będzie najlepszy. Wybierz się gdzieś gdzie robią nagrobki i może za jakieś grosze coś dostaniesz. Jak odpad to może jeszcze nie zaimpregnowany nawet.

Ewentualnie Castorama/Obi i płyta chodnikowa (2-3 cm najlepiej) za 23zł ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tanio, więc jak pęknie to nie szkoda, ale kiedyś korzystałem i nie chciał pęknąć po dość długim czasie

https://www.castorama.pl/plyta-granitowa-szara-40x40x2cm-1-id-1104205.html

[Maver87]

@rafal366
@rnggod myślicie, że taka z Castoramy będzie spoko w kontekście kontaktu z jedzeniem? W sensie no przeznaczenie jej jest zgoła inne ;D

[rnggod]

@Maver87: Ja bym nie ryzykował, lepiej dostać surową płytę i wypolerować.