Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Muszę się gdzieś wyżalić anonimowo.
Moja narzeczona jest świetną osobą, ale nie umie pójść na żaden kompromis. Wszystko musi być po jej myśli. Nie umie z niczego zrezygnować dla drugiej osoby. Moi znajomi nie przepadają za nią, od zawsze słyszę od nich, że dziwią mi się że z nią jestem. Moja rodzina jest podzielona, matka od samego początku nie trawiła mojej różowej, ojciec jest zdania "jak się kochacie to nic mi do tego".
Ostatnio coraz poważniej zastanawiam się czy nie powinienem z nią zerwać. Początek związku był na prawdę super, ale z czasem ona pozwala sobie na coraz więcej. Nie liczy się ze mną i moimi potrzebami.

Dla przykładu gdy ona chciała, żebym jej się oświadczył to zrobiłem to. Nie spodobał jej się pierścionek, więc wymieniłem go. Zawsze jeździmy na wakacje nad morze mimo że nie przepadam za opalaniem się na plaży. Ona nigdy nie chce się zgodzić na spędzanie czasu w sposób aktywny. Nawet kolor samochodu był wybrany przez nią. Lokalizacja mieszkania też została wybrana tak żeby jej pasowało.
Kilka tygodni coś we mnie pękło gdy powiedziała, że nie weźmie podwójnego nazwiska po ślubie tylko zostawia panieńskie, bo według niej moje nazwisko jest brzydkie. Już kiedy się oświadczałem to ustaliliśmy, że ona weźmie podwójne dlatego przykre jest dla mnie to że zmienia zdanie ot tak.

Nie wiem po co to tutaj piszę. Boję się od niej odejść, bo jednak dobrze się dogadujemy, ale z drugiej strony ona jest tak trudnym człowiekiem do życia że nie wiem czy ślub jest dobrym pomysłem. Gorzej, że ona mocno naciska na ten ślub.

#slub #zwiazki #gorzkiezale #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6283bfedfbb0b362685e49fa
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 65
ObitaSurykatka: Ej idź pogadaj z psychologiem, nie że terapia ale z kimś ogarniętym. Masz tutaj jakiś problem z własnym poczuciem wartości i stawianiem granic. Można samemu nad tym pracować ale najpierw musisz sobie uświadomić co jest nie tak i chcieć to zmienić.
To nie tylko jest tak że jej zachowanie jest niedopuszczalne. Ona jest tak nauczona, a ty ją swoimi reakcjami za każdym razem utwierdzasz w przekonaniu, że to jest dla
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: spróbujcie terapii dla par. Na początku byłem sceptycznie nastawiony, jednak nasza terapeutka robi super robotę.
Jeśli terapeuta nie uświadomi jej że robi źle, to Tobie powinien uświadomić żeby uciekać.
A jak będzie dobry specjalista, to nawet podpowie jak lepsze anonimowe bejty na wypok pisać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: wyhoduj jaja. Bo ciągłym ustępowaniem NIC nie zmienisz. Związek polega na PARTNERSTWIE. A nie na służalczości, bo pani będzie zła.

Typiara traktuje cię jak jakiś zastępnik, zamiennik, kogoś kogo nie warto słuchać, a ty się jeszcze zastanawiaj, czy warto z nią być XD
@AnonimoweMirkoWyznania jeżeli jest tak źle jak piszesz to raczej jak to mówią z tej mąki chleba nie będzie. Jak popracujesz nad sobą - bo ewidentnie masz problem i zaczniesz stawiać granice to spowoduje to tylko konflikt. Ona też ma problem i musielibyście popracować razem. Można powiedzieć że pozbadła cię. Ciężka sprawa.
Moim zdaniem potrzebna ci terapia a do tego szczera odpowiedź czy jesteś z nią bo jest wartościową osobą i ja kocham
@AnonimoweMirkoWyznania: będzie gorzej, znam takie przypadki, poki nie masz bombelka czy coś to spierdzielaj, wiem, "łatwo się mówi", ale realnie to pewno jesteś osobą która jest z nią głównie z powodu tego że się boi że nie znajdzie nikogo lepszego, ona to czuje i wykorzystuje. jeżeli takie cos sie dzieje i myslisz ze jakos to bedzie, ze przetrwasz, to serio, przemysl to 200 razy, SERIO, NIGDY NIE IGNORUJ TAKICH RZECZY bo
UrodzajnyOnkolog: O kurde jakbym o swoim związku czytał... Powiem tak, jeżeli się męczysz i często się kłócicie to lepiej zakończyć te przygodę i nie pakować się w ślub bo później to będzie pieklo. Jeżeli jednak jesteś w stanie tak żyć, że ona mówi ci co masz robić i wykroisz sobie jakiś kawałek niezależności to może ten związek nawet być przyjemny. W związku zawsze jedna albo druga strona jest silniejsza i prowadzi.
Dla przykładu gdy ona chciała, żebym jej się oświadczył to zrobiłem to. Nie spodobał jej się pierścionek, więc wymieniłem go. Zawsze jeździmy na wakacje nad morze mimo że nie przepadam za opalaniem się na plaży. Ona nigdy nie chce się zgodzić na spędzanie czasu w sposób aktywny. Nawet kolor samochodu był wybrany przez nią. Lokalizacja mieszkania też została wybrana tak żeby jej pasowało.


@AnonimoweMirkoWyznania: I to podójne nazwisko bo twoje się