Aktywne Wpisy
Teraz mam 29 lat i że jak będę mieć 35 to będzie tak samo to wszystko wyglądać? Bo od lat nic się nie zmienia. Samotność, wykop, spierdotripy, oglądanie filmów... To nie ma sensu. #przegryw
Słichajcie jak zacząć mieć na nią #!$%@?? otoz zerwaliśmy niby z mojej winy nawet ją uderzyłem ale chyba mnie zdradziła plus miała duzo kolegów wiec doprowadziłsm do awantury a teraz nie chce mnie znać. Problem w tym ze mnje ciezki lubic i jak mam dziewczyne to jestem tylko z nią a reszta świata to głównie kontakt z przymusu zadne głębsze relacje. Ja probowalem sie odezwać ale ona mnie zlewa ma #!$%@? widac
Mireczki, z racji powodzenia zapytania o kosę spalinową (ostatecznie wybór padł na Sthil FS55) dziś zapytuję o piłę łańcuchową. Mój marketowy chińczyk ściął kulka drzew, pociął troche drewna i sobie padł z różnych przyczyn. Teraz szukam czegoś dla ludzi nie chcących płacić dwa razy, i przede wszystkim nie chcących się naciągać z odpalaniem i serwisem.
Budżet do 1k, ale raczej okolice 800 zł. Na tapecie mam: Oleo-mac, Stiga, Makita, Solo (AL-KO) ale też uwagę zwróciła firma, z nazwą którą nigdy nie wiem jak wypowiedzieć czyli Ryobi (rojbi?).
Wszystkie ww. są do okolic 900 zł.
Do czego mi to? Czasem przyciąć konary, jakieś kołki, drewno konstrukcyjne. Nie ścinam drzew, ani się na to nie zanosi. Piła do użytku okazjonalnego.
A może jakiś tani NAC? Patrzyłem w markecie na kilka za 350-400 zł, ale z zewnątrz to raczej wykonanie średnie, co może wróżyć, że mechanicznie też "tak se".
Co polecacie? Jakieś inne konkretne propozycje?
Na zdjęciu ja z żoną i kolegami.
Natomiast do 1k kupisz bez problemu Stihla ms170 lub ms180 i wg mnie to byłby najlepszy wybór.
mam jakiegoś Stihla drugiego od końca (tzn. nie najtańszy model tylko o oczko wyżej) i jest gitara.
@con987: Makita to był od zawsze Niemiec.
@con987: Proszę, napisz coś jeszcze. Błagam.