Mam wrażenie, że to koniec życia jakie znam i zacząłem robić rzeczy, których nawet ostatnio nie robiłem. Ciągle wyciągam różową na miasto, na imprezy, spotykam się z kolegami. Tak "wyżywam się".
Spontaniczne wyjazdy a to jezioro, a to morze już planuję.
Aktualnie sprzeczamy się z żoną o wakacje, bo chciałem jechać w góry a ona gada, że nie jedzie w góry w tym roku. To wymyśliłem Hiszpanię - też nie.
Przecież z wrzeszczącym dzieciakiem nie będę jeździł. Zresztą wtedy wszystko się skończy i będę przykładnym, statecznym ojcem a nie tam wariatem.
@AnonimoweMirkoWyznania: zależy od bombelka. W gory można z takim malcem spokojnym jechać spokojnie jak ma 6 miesięcy. Mój niebieski ćwiczył chodzenie z obciążeniem i młody śpi a Ty możesz cały dzień łazić z dzieckiem na plecach. A z tym wyżywaniem się i tym ze później nie da rady zrobic nic to trochę przesada. Na początku może być ciężko, ale to daje tez kopa, przynajmniej mojemu niebieskiemu dało. Zmiany zawsze wiążą się
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak, dziecko zmienia wszystko. Z dzieckiem w góry? Zależy od dziecka. Z jednym dasz rade z drugim będziesz marzył o przespaniu więcej niż 2h w ciągu a nie o górach. Poza tym skoro różowej nie chce się teraz jechać to tym bardziej nie będzie się jej chciało jechać z dzieckiem.
Podjęliśmy z #rozowypasek decyzję o b0mbelku na następną wiosnę a mi jakby coś kliknęło w głowie.
Mam wrażenie, że to koniec życia jakie znam i zacząłem robić rzeczy, których nawet ostatnio nie robiłem. Ciągle wyciągam różową na miasto, na imprezy, spotykam się z kolegami. Tak "wyżywam się".
Spontaniczne wyjazdy a to jezioro, a to morze już planuję.
Aktualnie sprzeczamy się z żoną o wakacje, bo chciałem jechać w góry a ona gada, że nie jedzie w góry w tym roku. To wymyśliłem Hiszpanię - też nie.
Przecież z wrzeszczącym dzieciakiem nie będę jeździł. Zresztą wtedy wszystko się skończy i będę przykładnym, statecznym ojcem a nie tam wariatem.
Chyba potrzebuję psychologa.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #627e1de7720aac7305960841
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: ja pozwolisz, żeby wrzeszczało to będzie wrzeszczące.
nie widzę przeciwskazań by jeździć z dzieckiem normalnie