Wpis z mikrobloga

lalique encre noire


@tadocrostu: Encre Noire A L'Extreme - to miało być przyjemne drzewiaste podobne do dsquared2 he wood, ni chu nie jest, śmierdząco duszący zapach starego palacza fajek, tak bym to w skrócie określił ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@tadocrostu: jeden je pokocha, inny znienawidzi. Dostałem naprawdę wiele komplementów za Encre Noire, szczególnie w pracy, od kobiet. Musisz sam sprawdzić czy "udźwigniesz" ten zapach, a że za flaszkę nie dasz więcej niż stówkę, to myślę że warto zaryzykować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
żarty żartami, ale w dobie popularności aromatów a'la pianka do golenia, ten skurczybyk dość mocno się wyróżnia. Ostatnio widziałem go w dwóch większych douglasach - Łódź Manufaktura i Warszawa Złote Tarasy
  • Odpowiedz