Wpis z mikrobloga

@mhrok87: Jest proste rozwiązanie, niech usiądzie na środku tylnej kanapy. Kumpel miał taki problem z mamą i babcią w swoim Hyundai Pony. Zawsze była beka jak wszystkich musiał rozsadzać według wagi, żeby auto równo szło, ale wszyscy mieliśmy dobre poczucie humoru, więc nikt się nie obrażał.