ojciec wbija mi się do pokoju, puszcza bąka i krzyczy ŁAP PÓKI CIEPŁE w dzieciństwie, w niedzielę jak w wieczorynce był kaczor donald i pojawił się miki to tata mówił "znów ta uszata #!$%@?" tata wbija mi się do pokoju i mówi "jest poważna sprawa synek", ja się pytam jaka a on "ktoś #!$%@?ł ziarno świętego izydora" gdy kłócę się z ojcem to on "czoper, nie peniaj kolargola" dzwoń do ojca będącego w drugim pokoju na komórkę ojciec odbiera BAJO JAJO TATE tak 10 razy pod rząd ojciec się #!$%@? i zaczyna cię ganiać po mieszkaniu krzycz uciekając: TUHAJBEJ SIĘ ROZSIERDZIŁ, TUHAJBEJ SIĘ ROZSIERDZIŁ, BRACIA KOZACY, ROZSIERDZIŁ SIĘ!
@Badmadafakaa pamiętam jak w dzieciństwie dzielił pokój z bratem. Tata każdego ranka w tydz.przed szkołą wpadał do pokoju z tekstem na ustach "z wozu raz" po czym zrzucał jedną kołdrę na ziemię, podchodził do łóżka brata i mówił "z wozu dwa" i robił dokładnie to samo xD
@Badmadafakaa mój tata zawsze rano do każdego z domówników ma takie cringowe powiedzonko, że głowa mała: - wysrałeś się...eee...znaczy wyspałeś się? XD
albo zawsze gdy przychodziłem się pochwalić jakims sukcesem, to tate mówił z uśmiechem po góralsku "-E tato, kwolom nos" czyli "-Ej tato, chwalą nas" - brzmi bez sensu, ale była to pierwsza linijka starej góralskiej rymowanki:
"-Ej tato, kwolom nos, -ej ftos? -wy mnie a jo wos"
"z gówna bata nie ukręcisz" "o łap królika" "wysoki jak brzoza, a głupi jak koza" "zimno ci? to wejdź w gówno i drugim się okryj" "nudzi ci się? psu jak się nudzi, to sobie jaja liże"
@haabero: ja ze swoim przerabiam Gapisz mi się na bebech? Gdy jest zły że mu niby toaletę zajmuje, używa porównania do #!$%@? który więcej sra niż je. Podłapał też określenie że czas #!$%@? jak #!$%@? po mięsnym.
w dzieciństwie, w niedzielę jak w wieczorynce był kaczor donald i pojawił się miki to tata mówił "znów ta uszata #!$%@?"
tata wbija mi się do pokoju i mówi "jest poważna sprawa synek", ja się pytam jaka a on "ktoś #!$%@?ł ziarno świętego izydora"
gdy kłócę się z ojcem to on "czoper, nie peniaj kolargola"
dzwoń do ojca będącego w drugim pokoju na komórkę
ojciec odbiera
BAJO JAJO TATE
tak 10 razy pod rząd
ojciec się #!$%@? i zaczyna cię ganiać po mieszkaniu
krzycz uciekając: TUHAJBEJ SIĘ ROZSIERDZIŁ, TUHAJBEJ SIĘ ROZSIERDZIŁ, BRACIA KOZACY, ROZSIERDZIŁ SIĘ!
.
#gorzkiezale #takbylo #coolstory #pasta #heheszki #twojstary
-tata głodny jestem
-nie, ty jesteś Mateusz
-cos bym zjadła
1. Pomyśl tylko co z tego będzie
2. Po co i tak ładnie wyglądasz
-typeczek, jaki masz rozmiar buta?
-48
-a #!$%@? jak 54
XD
- wysrałeś się...eee...znaczy wyspałeś się?
XD
No i o co tu chodzi ( ͡º ͜ʖ͡º)? Do dzisiaj nie wiem
u mnie klasykiem było:
-synek, jedną ręką to wiesz co można robić
albo zawsze gdy przychodziłem się pochwalić jakims sukcesem, to tate mówił z uśmiechem po góralsku "-E tato, kwolom nos" czyli "-Ej tato, chwalą nas" - brzmi bez sensu, ale była to pierwsza linijka starej góralskiej rymowanki:
"-Ej tato, kwolom nos,
-ej ftos?
-wy mnie a jo wos"
czyli:
"-Ej tato, chwalą nas
-ale kto?
-wy mnie, a ja
@Ostatni_Narkomanin: złoto xD
Komentarz usunięty przez autora
Na wsi to w sumie trochę bardziej wulgarnie.
"z gówna bata nie ukręcisz"
"o łap królika"
"wysoki jak brzoza, a głupi jak koza"
"zimno ci? to wejdź w gówno i drugim się okryj"
"nudzi ci się? psu jak się nudzi, to sobie jaja liże"
-córa umyj naczynia w zlewie
-potem to zrobię
-POTEM TO NOGI ŚMIERDZĄ
-córa wynieś śmieci
-nie chce mi się
-MISIE TO SĄ W ZOO, IDŹ
xDDD
- co tu tak ciemno?
- jak ciemno? Jasno jest
- ciemno mówię
- no przecież jasno jest!
- jakie 5 złoty?
No i klasyk, stary je obiad, wchodzę do kuchni
- cześć co jesz?
- co niedźwiedź?
- mamo/tato nudzę się
- to rozbierz się i ciuchów pilnuj
( ͡° ʖ̯ ͡°)
- Zaraz...
- ZARAZ TO JEST TAKA DUŻA BAKTERIA
Po solidnym obiedzie zawsze było "Ale się nażarłem jak żaba błota"
Jak uczyłem się jeździć autem, to zawsze słyszałem "Tu nie ma nic trudnego, jak ruski parowóz, wsied i pajechał"
Ojciec: chcesz iść ze mną?
Ja: Gdzie?
O: w dupe ciemną, bierz latarke świeć przede mną.
ja: -nudzę się
o: to kulki lep, wojna będzie (chodziło o kulki z nosa xD)
lub: to się rozbierz i pilnuj, żeby Ci ubrań nie ukradli.
no i jak byłem głodny to "z głodu jeszcze nikt się nie zesrał"
Gdy jest zły że mu niby toaletę zajmuje, używa porównania do #!$%@? który więcej sra niż je.
Podłapał też określenie że czas #!$%@? jak #!$%@? po mięsnym.