Aktywne Wpisy
taka_sobie_ +2
Od kilku dni słyszę dziwne odgłosy siedzac w salonie. Zawsze późno, od północy. Jakieś skrobanie, chrobotanie. Myślę sobie, pewnie mysz, trzeba kupić łapkę. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale kilka dni temu wspominałam dziadków, "rozmawiałam" z nimi, tzn. gadałam do nich, że tęsknię, że chciałabym ich zobaczyć i pokazać jak świetnie sobie poradziłam w życiu, bo ostatnie co wiedzieli to moja ciężka depresja i brak sukcesów w życiu. I prosiłam
Kumpel19 +15
Nie wiem ale dla mnie to fake i wciąganie polaków w konflikt.. a duda naiwny pewnie już mlaska by wysłać pomoc w postaci polskich wojsk.. gwarancje bezpieczenstwa niech pis da ukrainie w postaci armii swoich działaczy partyjnych.. a nie szuka jeleni wśród polskich patriotów wojskowych... Przypomne że nasza delegacja w wilnie nie miała przypiętego kwiatu lnu.. o czymś to świadczy..
#ukraina #wojna #rosja
#ukraina #wojna #rosja
Mirki z tagu #tfwnogf, powiem Wam, że czasem Wam zazdroszczę. Jesteście wolni, nie macie żadnych zobowiązań wobec drugiej osoby, a jedyne co was ogranicza, to wasze chore przekonanie o swoim przegrywie. Czemu Wam zazdroszczę? Bo im dalej w związek, tym bardziej dociera do mnie, że samo 'wyrwanie' kobiety i np. seks z nią to nic trudnego w porównaniu z codziennymi trudnościami, jakie się napotyka w związku. Jakbyście zareagowali, jakby Wasz #rozowypasek wrócił z pracy i na wstępię wyskoczył z płaczem i pretensjami, że nie ma kolacji, że się już nie staracie, że przecież ona dla Was robi kanapki do pracy, a Ty nic w zamian? A po 5 minutach, gdy już ją uspokoiliście i gdy jest ok, to ona się do Was dobiera i pragnie seksu? Wasz mózg nie nadąża, a w spodniach już twardo.
A następnego dnia, gdy budzicie się obok niej i widzicie jej buźkę, uświadamiacie sobie, że ją kochacie, ale to może za mało, bo rzeczywiście skończyły się czasy, gdy się przynosiło róże na powitanie, gotowało kolacje i starało się zaimponować.
Ten przykład na pewno nie oddaje tego, bo "o, #bedoseksy to marudzi", ale prawda jest taka, że seks to nie wszystko. ;f
#gorzkiezale #nielubieponiedzialkow
tl;dr
Bycie w związku > bycie singlem.
Dlaczego nie zrobiłeś tej pieprzonej kolacji? To byś teraz w inny sposób zaimponował. :)
Dodajmy do tego fakt, że 1) dzień wcześniej pomogłem Jej w organizacji imprezy, zapewniłem Jej cały dzień atrakcji 2) Byłem zestresowany, bo zaczynałem nową pracę 3) Miała PMS
Ale to nie zmienia faktu, że bycie w związku jest cholernie trudne.
ja na przykład pakuje się i jadę na cały dzień na ryby, ewentualnie wychodzę na moto/rower
po co się denerwować?
Koniec końców - dzielisz z tą drugą osobą kawałek życia, a skoro jesteście razem, to planujecie przyszłość. To jest trudne właśnie. :P
i tego ludzie pragną. Ja zawsze jak rano wstawałem to
@2green: eh...aż posmutniałem. A do tego widzę, że dzisiaj mija dokładnie rok od kiedy zostałem sam ;[
1. "I know that feel bro"
2. Wiesz czego zazdroszcza sobie wolni i zajeci faceci?