Jako dotychczasowa wyznawczyni #bartosiak zaczynam się niepokoić. Jacek ewidentnie sobie nie radzi z krytyką, wdaje się w pyskówki na poziomie sebków spod bloku, stawia się wszystkim którzy nie wielbią jego geniuszu, generalnie zachowuje się jak gimbus z przerostem ego, na dodatek zaczął się lansować na jakiegoś bieda Mavericka w przykusej skórzanej kurteczce i koszuli w kratę. I wlurwia mnie niemiłosiernie, że na wszystko ma jedną odpowiedź: bo Amerykanie. Bo Amerykanie się z nas śmieją, bo Amerykanie by tego nie kupili, bo ja w Waszyngtonie rozmawiałem z kapitanem Johnem McKluskey’em byłym doradcą US ministry of defence (nasza korespondencja w załączniku) i on powiedział, że polska armia jest cienka jak gatki jego babki. Wniosek - wszyscy jesteście głupi, nikt mnie nie rozumie, w S&F przewidzieliśmy to już 8 lat temu, Polska dąży do katastrofy, tylko ANW jest zdolna bronić granic niepodległej Rzeczypospolitej, Wolski #!$%@? i nawet nie zna angielskiego.
No ewidentnie sodówa uderzyła, ktoś też ma takie obserwacje? Dla mnie jego wiarygodność spadła w ostatnich tygodniach o połowę, zamiast postrzegać go jak eksperta o światowej renomie (jak dotychczas), zaczęłam myśleć o nim jak o niedowartościowanym krzykaczu, który na każdym kroku musi podkreślać jaki to on amerykański, wyluzowany i cool. Nie to co te stare grzyby z polskiej armii, które nie mają za grosz stylówy
@kociooka: Jacek znalazł się w nowym położeniu, gdzie balans sił jest innych niż dotychczas. Trafił na elitarne odziały internetowe, które w większości nie mają pojęcia o temacie, ale sądzą, że mają najlepsze. Jacek jeszcze z takimi nie walczył. Do tej pory manewrował głównie wokół ludzi kumatych, doświadczonych, rozsądnych, a teraz trafia na głąbów z wykopu, twitera albo jutuba i ulega ich prowokacjom. A potem już z górki. Skala głupstw, które czyta
@kociooka: widać obecnie jak na dłoni że amerykanie są lata świetlne przed wschodnią europą. Pan Doktor próbuje dotrzeć do ograniczonych polackich umysłów ale to tak jakby przemawiał do murzynów z dzidami.
@kociooka: Bartosiak w swoich wypowiedziach jest zawsze stonowany, a media społecznościowe charakteryzują się bardziej bezposrednimi zasadami interakcji i jak ktoś mu lufę sprzedaje to on się czasami odwinie. Nie widzę tego 'przerosnietego ego', najwyżej kończącą się cierpliwość do ludzi kwestionujących jego i jego rozmówców kwalifikacje, odrzucając jednocześnie wartość merytoryczną samych wypowiedzi.
Szczerze mu współczuję, bo widać że ma marzenia o wielkości Polski, a musi się mierzyć z powszechną indolencją która sprowadza
@kociooka: Mnie ten człowiek, zaczął mocno niepokoić kiedy wyszedł za ramy swojej specjalizacji, tj. geopolityki i wziął się za wojsko. Chwała za próby rozpoczynania szerszych dyskusji, ale zawsze mam mieszane uczucia, z przewagą tych negatywnych jak widzę, że ktoś spoza tematu bez kilku lat zgłębiania tematu zaczyna się wypowiadać z cała stanowczością (taki tik wyuczony na studiach). W pewnym momencie to poszło w kierunku takiej, bo ja wiem, może nieomylności, może
@kociooka: Bartosiak nie ma zielonego pojęcia o wojsku. Od kiedy zaczął mówić o tematach nie związanych z geopolityką (czyli wojsko) mało kto Go bierze na serio z grona wojskowego. Potrafi ładnie przedstawić swoje "teorie" dodając niezrozumiałe dla nikogo słówka z języka Angielskiego, których w wojsku się nie używa. Jego 10 godzinna koncepcja ANW została obrócona w pył podczas inwazji na Ukrainę (praktycznie nic się tam nie sprawdziło). Zasłania się Amerykańskimi ekspertami,
acek ewidentnie sobie nie radzi z krytyką, wdaje się w pyskówki na poziomie sebków spod bloku, stawia się wszystkim którzy nie wielbią jego geniuszu, generalnie zachowuje się jak gimbus z przerostem ego,
@kociooka Nigdy nie byłem jego wielkim fanem. Kilka lat temu lubiłem go posłuchać, bo było to w miarę świeże i niezbyt wówczas popularne spojrzenie na sprawy stosunków międzynarodowych w naszym kraju. Nagle pojawił się ktoś w mainstreamie, kto potrafił wznieść się ponad patrzenie z punktu widzenia naszego grajdołka. Kupiłem nawet jego książkę, tą o Pacyfiku i Eurazji. Czytając ją miałem wrażenie, że treści to tam za wiele nie ma. Jest natomiast wodolejstwo
ANW została obrócona w pył podczas inwazji na Ukrainę (praktycznie nic się tam nie sprawdziło).
@Ozero: czyli ze Ukraincy nie przepuszczali rosyjskich wojsk, a potem nie niszczyli ich logistyki lekka piechota nasycona ppk? Bo to jedna z koncepcji w AMN.
@emjot86: Nie, niszczyły ich konwoje drony. PPK jak sama nazwa wskazuje niszczyła ciężkie czołgi (o dziwo dla teorii Jacka w miastach też, bo ktoś twierdził, że ciężkich walk w miastach nie będzie) i transportery opancerzone.
Do tej pory manewrował głównie wokół ludzi kumatych, doświadczonych, rozsądnych, a teraz trafia na głąbów z wykopu, twitera albo jutuba i ulega ich prowokacjom. A potem już z górki. Skala głupstw, które czyta pod swoim imieniem wyprowadza go z równowagi i poziom spada.
A może po prostu do tej pory siedział w swojej bańce i gdy przyszło do zderzenia się z innymi punktami widzenia, nie potrafi zastanowić się nad racjami
@kociooka: Problemem jego ekipy jest to, że nie za bardzo chcą przyjąć krytykę na siebie, w związku z tym robią coraz dziwniejsze fikołki jak to ma miejsce w dniu dzisiejszym na Twitterze.
@kociooka co do ANW to nie zn się na wojsku na tyle, aby się wypowiadać. Niepokoi mnie jedynie poziom tej dyskusji. Zamiast spierać się na argumenty, zaczyna to momentami przypominać kłótnie gimnazjalistów.
@Dominikjagoda: @Krul_Marcineusz_Pierfszy: no ale co pan doktor. Pan doktor na razie miesza tezy z pierwszego lepszego podręcznika do geopolityki z wydumanymi scenariuszami, których nie popiera jakimikolwiek argumentami. Nie trzeba być znawcą tematu, żeby wiedzieć, że Chiny mają ambicje zakładające zrzucenie USA ze stołka lidera światowego rozwoju, albo że Rosja ma pewien projekt imperialny, który będzie starać się realizować. Problem zaczyna się w momencie, kiedy te tezy trzeba przenieść na grunt
@kociooka: @awfie: Ja się tylko wypowiedziałem w lekkim tonie. Nie śledzę na codzień Bartosiaka, oprócz tylko kilku wywiadów i udziałów w programach podczas wojny UA.
Moje osobiste wrażenie jak Bartosiak opisywał jak wojska PL będą sobie radziły z natarciem wojsk RUS w wywiadzie u Zychowicza, wyglądało tak, że według opisu Bartosiaka to ruskie chyba będą stali w miejscu albo się kręcili w koło, a nasi będą ich bezkarnie masakrować. Pod
No ewidentnie sodówa uderzyła, ktoś też ma takie obserwacje? Dla mnie jego wiarygodność spadła w ostatnich tygodniach o połowę, zamiast postrzegać go jak eksperta o światowej renomie (jak dotychczas), zaczęłam myśleć o nim jak o niedowartościowanym krzykaczu, który na każdym kroku musi podkreślać jaki to on amerykański, wyluzowany i cool. Nie to co te stare grzyby z polskiej armii, które nie mają za grosz stylówy
#wojna #ukraina #geopolityka
źródło: comment_1650213070hqIB6T2hDrszKEzXx66uyC.jpg
Pobierz"My mamy opium, wy macie Barto-changa"
Szczerze mu współczuję, bo widać że ma marzenia o wielkości Polski, a musi się mierzyć z powszechną indolencją która sprowadza
@kociooka: przecież on zawsze się tak zachowywał.
@Ozero: czyli ze Ukraincy nie przepuszczali rosyjskich wojsk, a potem nie niszczyli ich logistyki lekka piechota nasycona ppk? Bo to jedna z koncepcji w AMN.
A może po prostu do tej pory siedział w swojej bańce i gdy przyszło do zderzenia się z innymi punktami widzenia, nie potrafi zastanowić się nad racjami
Komentarz usunięty przez autora
Moje osobiste wrażenie jak Bartosiak opisywał jak wojska PL będą sobie radziły z natarciem wojsk RUS w wywiadzie u Zychowicza, wyglądało tak, że według opisu Bartosiaka to ruskie chyba będą stali w miejscu albo się kręcili w koło, a nasi będą ich bezkarnie masakrować. Pod