Wpis z mikrobloga

Zaangażowanie do tego zespołu międzynarodowych ekspertów o światowej sławie, przeprowadzenie żmudnych badań, doprowadziło nas do wyciągnięcia wniosków, do możliwości wyciągnięcia wniosków, jakie były przyczyny tego, że tak niewysoko nad ziemią, samolot, który uderzył w tę ziemię, rozpadł się na wiele drobnych kawałków, że ciała zostały rozrzucone na ogromne odległości — mówił Mateusz Morawiecki.

Onet.pl

No wiecie samolot był na wysokości 20 metrów nad ziemią, więc po upadku powinien opaść, pasażerowie powinni wyjść i się oklepać. Kto by się przejmował jakąś prędkością poziomą. Pan premier raz w tygodniu wsiada do swojego samochodu, rozpędza się do 280 km na godzinę, za pomocą rampy wzbija się w powietrze na kilkanaście metrów, wykonuje lądowanie w lesie, następnie wychodzi z wraku, otrzepuje się i dalej dzielnie rządzi krajem.
Ta wypowiedź nie byłaby może szokująca, ale mówi to Premier RP. Człowiek który jakiś poziom powinien prezentować, bo jeśli on tak naprawdę myśli, to czy jest zdolny do rządzenia całym krajem?
#smolensk