Wpis z mikrobloga

Podsumowanie niedzielnego dyżuru:

- najdroższy sprzedany lek - 1346,89 zł

- 5 wystawionych recept farmaceutycznych, 2 odmówione (Tak, farmaceuci mogą wystawiać recepty. Nie, nie wypiszę Ci recepty na benzo - tu wyjaśnienie dlaczego: https://www.wykop.pl/wpis/58992631/wiecie-ze-farmaceuci-moga-wystawiac-recepty-otrzym/)

- 7 telefonów z pytaniem czy mamy czynne

- 1 afera - pani nie chciało się czekać w kolejce na przyjęcie do lekarza z dzieckiem, więc się obraziła, że nie chcemy jej dać antybiotyku bez recepty i krzyczała, że dziecko jej umrze podczas oczekiwania na wizytę

- 1 sprzedany lek o kategorii dostępności Rpw (czyli bardzo mało jak na moją aptekę)

- 8 sprzedanych opakowań sildenafilu bez recepty

- sprzedany cały zapas oseltamiwiru (grypa "wróciła"!)

- jakieś 50 razy życzenie miłej niedzieli (co ciekawe zazwyczaj faceci życzą miłego dnia)

#dwafartuchywaptece #apteka #pracbaza #medycyna #praca
dwa__fartuchy - Podsumowanie niedzielnego dyżuru:

- najdroższy sprzedany lek - 134...

źródło: comment_1649703978VqzbEBPXSj4su05pDsaulP.jpg

Pobierz
  • 163
@dwa__fartuchy: ktoś potrzebował 8 opakowań? Na całą noc? ( ͡ ͜ʖ ͡)

Ja pamiętam jak poszedłem do apteki po kondomy bo myślałem że lepiej kupić bo będą bardziej pewne niż kupione w necie albo w sklepie ale trafiłem jak babka gadała z jakąś inną przez telefon i szukała dobre nie wiem na pewno z 10 minut dla mnie trwało to wieczność. Już pomijam fakt że powinna
@dwa__fartuchy: prawo, haha
jak będzie apokalipsa to apteki są pierwszym miejscem do plądrowania, nie wiedziałem nawet o tym, ja bym raczej plądrował sklep spożywczy, ale w sumie leki są znacznie poręczniejsze od jedzenia, można do plecaka upchać zapas na pół roku